No rozumiem. Pewnie się nie złożył razem z Tobą do zakrętu. Ja nie lubię wozić pasażera, a szczególnie na dłuższą odległość. Dla mnie ciężej i dla niego. Sam wiem bo 30 km jechałem jako plecaczek i miałem dość. Jedynie kawałek mogę jakiegoś lachona przewieźć A miałeś NNW, to chyba z tego powinni mu zwrócić za uszczerbek na zdrowiu?

(2012-03-29, 12:25 AM)Kafel napisał(a): No rozumiem. Pewnie się nie złożył razem z Tobą do zakrętu. Ja nie lubię wozić pasażera, a szczególnie na dłuższą odległość. Dla mnie ciężej i dla niego. Sam wiem bo 30 km jechałem jako plecaczek i miałem dość. Jedynie kawałek mogę jakiegoś lachona przewieźć A miałeś NNW, to chyba z tego powinni mu zwrócić za uszczerbek na zdrowiu?

Właśnie nie miałem NW, a do tego OC niedopilnowałem. Okazało się że od dwóch dni polisa nie ważna, zwyczajnie zapomniałem. Ogólnie po kieszeni pojechało mi to wszystko i to nie źle. Mogło być też o wiele gorzej gdyby nie podpisał mi papieru. Ale to już historia, i wiem jedno że nie biorę już pasażera mimo tego że mam teraz NW.

No witam kolege z okolic... W Chrzanowie chodziłem do Szkoły... zresztą mam 8km do miasta więc czesto tam bywam...
10 lat na jednym moto... szacun