Siemanko.Tak jak wyżej zastanawiam sie nad sprzedaniem ktma i sprobowanie jeszcze czegos innego i Pomyslalem o stuncie.Za bardzo juz mnie nie jara bujanie sie bez wiekszego celu i dostawanie mandatowhaha a mamy tutaj troche placow do treningow.Z tego co wyczytałem 600 najlepsze.

zx6r i cbr'a ale nie wiem która, najczęściej wybierane do stuntu

S13 śmiga na CBR600F4i, a do ZX widziałem na necie sporo części do stuntu gotowych

najlepiej spójrz sobie na to http://allegro.pl/klatka-stunt-kawasaki-...81368.html

wybierz moto, podstawowa część to klatka żeby nie skończyć z moto na jednym treningu, do tego dodatkowy zacisk na tyle z klamką na kierownicy, dużo większa zębatka, clipony ustawić na równo z półką żeby nie kupować normalnej kierownicy typu bar i przewodów dłuższych (tutaj według gustu clipony nad półką lub standardowo pod już jak wygodniej, odelżenie moto więc zegary można wywalić nawet, podobnie jeśli nie potrzebujesz to lampy w garażu zostawić i takim zestawem śmigać niestety tylko paka/laweta wtedy
taki zestaw na początek powinien wystarczyć do katowania

Dziękitak mysle do 20tys...zobaczymy narazie plany a najlepiej jakby trafic fajny egzemplarz juz przygotowany albo kupic cos po slizgu i oddac gdzies zeby przygotowali do stuntu

Siema.

To ja powiem tak- zależy od hajsu na wydanie, ale myśle że 20tys to o wiele za dużo chociażby dlatego że to na pierwsze moto.

S13 lata aktualnie na kawie chyba 05- 06. Kupując kawe 636 musisz uważać żeby nie wjebać sie na mine i nie kupić wersji 599cm (która ma zajebistego muła). Jeżeli chodzi o CBRy to wiadomo... Honda to Honda, FS i F4i są ok z tym że f4i toporniejsza. 600rr spoko, ale agresor jest z większą pizzą.

Jak by co to daj znać, bo troche siedzę w tym temacie to coś sie znajdzie dla Ciebie ; ).
Kumpel sprzedawał f4i to zapytam sie go czy jeszcze aktualny temat jest.


co do przeróbki to też mam osobe która by sie mogła tym zająć

Marki powiem Ci, że jeśli masz garaż to przygotować moto do stuntu po ślizgu żaden problem, tylko jeszcze pytanie po jakim ślizgu jest, wiadomo owiewki nie są ważne to tylko wygląd, ale wszystkie inne rzeczy to tak naprawdę zakres podstaw normalnego użytkowania zwykłego moto. Zacisk na tył dodatkowy trzeba dokupić, mocowanie zacisków kupuje się specjalnie akcesoryjne wtedy zamiast jednego ramienia na zacisk oryginalny masz dwa http://img265.imageshack.us/img265/779/brake01nw7.jpg , do tego mierzysz długość jaką potrzebujesz przewodu i zamawiasz, pompa i klamka na przód koło hamulca przedniego ale niżej bo główne zastosowanie to kontrolowanie koła w czasie wheelie. Klamki specjalnie zwykle są przycinane także taniutko wychodzi bo oryginalna klamka, diaks i zaokrąglić żeby się nie pokaleczyć.
Bak, gumowym młotkiem albo zwykłym przez coś uderzać żeby wyprofilować, na to kupić gumę i nalepić. Żadna większa teoria. Do robienia 12o'clock stelaż też można dokupić jak na przykład ten gość z aukcji wyżej ma w asortymencie swoim.

ps. właśnie miałem pisać, że Suchego brat się tym zajmuje

dzięki Suchynarazie taki pomysł mam w głowie i Wiesz taki fundusz by byl a moge kupic i do 10tys i pocwiczyc,nauczyc sie i pozniej zmienic...bo jakby nie patrzec lubie jak cos fajnie wyglada i musi mi sie podobacbede Suchy pamietal

Ogólnie to lepiej wychodzi już kupić przerobione moto (tylko trzeba wiedzieć od kogo np. zeby dojebane ostro nie bylo). Bo samo przygotowanie motocykla do stuntu to tylko sie wydaje że takie hop siup jest.
Zawsze jakiś problem w toku wyjdzie i sie zaczynają problemy...
Trzeba kupić radialke jak już sie bd w to bawił, stal oplot, clipy przestawić, klatka (wcale nie jest taka łatwa sprawa jak sie wydaje, bo wyrzeźbić dobrą klatke też trzeba poświecić czasu i nerwów troche), klamka RSC (niezniszczalna, na 1 palec). Do tego pizza, dłuższy łąńcuch, stelaże nie stelaże, stalowe sety, kibel (tj. w tylnej kanapie dziura), bak (dobre wklepanie tez łatwe nie jest, potem ojebać to tylko klejem do szyb), przenieść stacyjke

i jeszcze dużo innych pierdółek ; ). Oczywiście 3/4 rzeczy na tytyrytki trzeba jak to w stuncie bywa DD!

widze Suchy ogarnięty w tym temacie

klatka trudna sprawa?! kupujesz gotową i montujesz, ale też pytanie jaką kupisz i tak łatwiej zamontować niż w aucie bo tu przykręcasz żeby można było w każdej chwili zdjąć, a w aucie trzeba wspawać każdą rurkę oddzielnie

Polecam lekturę
http://www.motogen.pl/Motocykle-do-stunt...,5279.html

(2012-12-14, 08:35 PM)malikowy napisał(a): klatka trudna sprawa?! kupujesz gotową i montujesz, ale też pytanie jaką kupisz i tak łatwiej zamontować niż w aucie bo tu przykręcasz żeby można było w każdej chwili zdjąć, a w aucie trzeba wspawać każdą rurkę oddzielnie

kupujesz... ale po chuj kupowac kilka rurek za kilkaset złoty jak można samemu zrobić dobrą? ; ))

po co kombinować samemu lubię pogrzebać ale wolałbym zapłacić za sprawdzoną konstrukcję klatki niż samemu majstrować pomimo, że mam spawarkę i blisko do składu materiałów żeby sobie rurki odpowiednie kupić. Koszt klatki według tej aukcji do ZX'a to 440zł, równie dobrze można powiedzieć do łańcucha, po co kupować super drogi skoro tani też będzie działać, po co kupować crash pady skoro możesz iść do tokarza i sobie samemu zrobić

@down
oj tam oj tam, na pewno jak ktoś ma dostęp to ok ale mig/mag/tig trzeba umieć spawać akurat crash pady można powiedzieć to samo, masz dostęp do tokarki to sobie sam zrobisz czyż nie :>

poza tym nie mam wiary w ludzi, którzy się tym nie zajmują na codzień, ułożyć rurki to sobie każdy potrafi ale kwestia tego ile to wytrzyma. Porządnie zrobiona klatka to dopasowanie do mocowań, dopasowanie rur, zrobienie komputerowo modelu na który zostaną podane siły, tak powinno to wyglądać im mniej spawów tym lepiej.

i znowu robisz offtop Xoxo, bana mu!

ps. Marki zrobi jak będzie chciał, ma nasze opinie. Ja bym zakończył ten temat i polecam skorzystanie z forum ludzi zajmujących się stuntem PL/EU/US, artykuły z motogenu jak i ten ze ścigacza bodajże czy motormanii (S13 z nimi jakoś tam współpracuje) przeczytać i tyle.

Malikowy ale zes teraz dowalił jak łysy kucykiem o kant kuli nie porównuj takich akcesoriów jak łańcuch czy crash pady ... Jak ktoś jest ogarniety i ma trochę zdolności manualnych to zrobi z rurek lepszy stelaz niż kupny. Masz dostęp do migomatu to zrobisz duzo mocniesze spawy niż to gowno do kupienia. Tak jak Suchy pisze samemu zrobisz o wiele taniej i bardziej wytrzymalszy.

Zanim sie wezmiecie za stunt, to polecam przeczytac "Superbike" z marca 2003, jest tam swietny artyku Big Dave'a latajacego na ZX636 (jak ktos ma to poprosze skan lub xero, browar bedzie abo kilka ).

636 wymiata :p tylko wzmocnic rame

(2012-12-15, 02:41 AM)malikowy napisał(a): ale mig/mag/tig trzeba umieć spawać akurat crash pady można powiedzieć to samo, masz dostęp do tokarki to sobie sam zrobisz czyż nie :>

Spawanie migomatem jest latwiejsze niż spawarką elektrodową (mamy taką wiec zapraszam ) Jak zrobisz crash pady co równie dobrze absorbują siłę uderzenia to szapo ba!

(2012-12-15, 02:41 AM)malikowy napisał(a): poza tym nie mam wiary w ludzi, którzy się tym nie zajmują na codzień, ułożyć rurki to sobie każdy potrafi ale kwestia tego ile to wytrzyma. Porządnie zrobiona klatka to dopasowanie do mocowań, dopasowanie rur, zrobienie komputerowo modelu na który zostaną podane siły, tak powinno to wyglądać im mniej spawów tym lepiej.

Bez komputerowych wyliczeń (napewno producenci to robią...yhym a ja mam świętego Grala w piwnicy...) Własnej roboty z dobrych materiałów i spawów wytrzyma wiecej niż kupna.
Mowisz, ze im mniej spawów tym lepiej a jak Ci zrobię spaw, który bedzie wytrzymalszy od niespawanej rurki ? <:

(2012-12-15, 02:41 AM)malikowy napisał(a): i znowu robisz offtop Xoxo, bana mu!

Nie robię offtopu tylko dementuje to co napisałeś i ostrzegam kolegę przed bezsensownym wydawaniem pieniędzy...

Komputerowe wyliczenie DD?
Już ja widze ich komputerowe wyliczenia...

Zamiast pompować w klatkę 400 czy 500zł wolałbym dołożyć to do dobrej radialki. Mój brat jeszcze na każdym kancie klatki (którym jest możliwość ze przyjebie o ziemie) daje crash pada... ;O.

A co do ramy w 636, to kolega zamówił sobie bodajże u wujka s13 stalówke za 2,5k. Wyglądała ona tak:
A dzięki temu że była taka sztywniutka to można było robić tak: