Witam!!! czy łańcuch rozrządu powinien tak się zachowywać jak na załączonym filmie (sory za jakość kręcone słabym telefonem) ??
http://www.youtube.com/watch?v=TikyG8vYK...e=youtu.be
od strony napinacza mocno napięty a z drugiej strony dosyć luźny?? czy łańcuch już się skończył ??

moje przypuszczenia weż rower i naciśnij na pedała to góra jest napięta a dół lużny to łańcuch jest do wyjeb... no nie

dzięki kolego tajmer za odpowiedź, nie wpadłem na to żeby porównywać rozrząd do łańcucha od roweru.
może ktoś inny ??

chodziło mi o zasadę działania kół i łańcucha , opór jaki stawia wałek rozrządu powoduje napięcie łańcucha

ale chodzi mi o ten luz czy tak powinno być??

jak łańcuch ma być napięty skoro nie chodzi silnik.............. ani napinacz nie dostaje oleju........... po co w ogóle łapy pchasz do rozrządu ??? hałasuje CI czy co ??

Poza tym łańcuch się chyba wymienia po 80 tys.

dokładnie jak Mav pisze, napinacz masz z boku i wygląda troszkę podobnie do tego http://www.r1-forum.com/forums/picture.p...ureid=3628 (ten jest manualny z rn22) u siebie nie będziesz miał wystającego kikuta do kręcenia kluczem

czyli tak ma być, ok dzięki za pomoc

zaraz zaraz w motocyklu to jeszcze w rozrzad lap nie pchalem ale w aucie owszem i z tego co pamietam takiego luzu jeszcze nie widzialem mimo ze silnik nie chodzi to napinacz ma sprezyne ktora i tak go podtrzymuje napietego a tutaj wogole tego nie widac... no chyba ze to jednak w moto inaczej jest zbudowany napinacz itd

dzorczbond, jak odpalasz moto na zimny to często jest tak że hałasuje łańcuch, właśnie dlatego że napinacz nie zostaje w jednym położeniu ciągle dlatego jeśli silnik jest wyłączony tak jak Kamil pokazuje to i luz będzie, gdyby napinacz zostawał w jednym miejscu to i hałasu łańcucha by nie było przy prawie każdym odpaleniu, taka konstrukcja
rozwiązaniem jest manualny ale na tor bardziej niż na ulice no i do niego częściej trzeba zaglądać

nawet nowy ma luz podaawalem foty jak to wyglada

zagladałem tam ponieważ mam mały problem. czasami przy odpalaniu na gorącym silniku (nigdy na zimnym) słychac klekot, stuki przez 1-2s od strony rozrzadu. bylem w serwisie yamahy we wrocławiu, mechanik stwierdził podobnie jak ja ze to napinacz więc go wymieniłem na nowy. niestety nie pomogło dlatego szukam dalej. silnik pracuje ładnie, ma pełną moc , nie ma z niczym problemu tylko ten klekot mnie martwi. moto kupilem od znajomego jak miał 8000km , ja zrobiłem nim ok 14000 km, problem zauważyłem jakieś 2-3 miechy temu, olej wymieniłem już 3 razy motul v300 (jak stuki sie pojawiły pierwsze co wymieniłem olej, stary i nowy pochodzi z jednego sklepu, dałem za niego 200zl za 4l to chyba tanio). trochę poczytałem tu na forum ze jest duzo podrób motula, moze trafiłem na jedna z nich i jak sie nagrzeje to parametrów nie trzyma?

---

zapomniałem dodać, wyglada to tak silnik rozgrzany- gaszę, odpalam to jest wszystko ok. stuka (nie za każdym razem, tylko sporadycznie) jak np. postoi z 15-20 minut

właśnie przerabiam w swojej 19 temat rozrządu - masz na 100% zatarty ten łańcuch , czeka Cie wymiana kolego. Warto też obejrzeć ślizgi i stan wałków przy okazji.

to raczej łańcuch jeśli był wymieniony napinacz, te 2 -3 sekundy to właśnie okreslane zwykle jest jako napinacz.

więc tak, byłem w serwisie, mechanik sprawdził mi ten luz i powiedział ze łańcuch 100% ok. naczytałem się trochę o tych podróbach motula no i postanowiłem zmienic olej. kupiłem w serwisie yamalube 15w50+ ori filtr i spokojnie mogę już powiedziec ze przyczyną moich problemów był motul 300v !!! od zmiany zrobiłem w 2 tygodnie ponad 1000km i wszystko jest ok, ani razu nie zastukał, ogólnie nawet czuc zmianę na lepsze (skrzynia, kultura pracy silnika)

jest dobrze nic nie ruszaj jak się nie znasz. tam jest luz bo napinacz jest tylko jeden i z tej strony gdzie jest sztywny dociska slizg mocniej niz po przeciwnej i tak na wylaczonym jest zawsze. pozdro

---

mozesz wyciagnac napinacz na wylaczonym silniku i sprawdzic jak mocno jest wsyuniety i wtedy mniej wiecej okreslisz stan łancuszka tak na szybko