No i kicha, nadal szarpie po dłuższym postoju.
Z obserwacji wynika, że tarcze kleją się tylko wtedy, kiedy silnik ostatnie z temperatury roboczej do temperatury otoczenia.
Zrobiłem też eksperyment, mianowicie ... po odstawieniu moto pozwoliłem mu ostygnąć do temperatury ok. 40 st.C, odpaliłem,  "poślizgałem"  sprzęgłem (nic nie szarpało,  wszystko płynnie) i zostawiłem do wieczora. Wieczorem powtórka ślizgania sprzęgła i rano ... wszystko OK.
Chcę zaznaczyć jeszcze raz, że szarpanie sprzęgła ma miejsceTYLKO przy pierwszym ... no ... drugim użyciu sprzęgła po dłuższym postoju, a później działa wszystko bardzo płynnie, zero problemów.

Kontaktowałem się z serwisem KTM-a z Krakowa i ... usłyszałem, że nie mam się czym przejmować 
Czasami mam wrażenie, że okładziny tarczek nasiąkły jakimś klejem, który się rozpuszcza w wyższej temperaturze 

A.S. ... jak miałeś spalone okładziny, to sprzęgło szarpało Ci cały czas, czy tylko krótko, na pierwszym ruszaniu?

(2017-07-17, 02:02 PM)shogun_zag napisał(a): No i kicha, nadal szarpie po dłuższym postoju.
Z obserwacji wynika, że tarcze kleją się tylko wtedy, kiedy silnik ostatnie z temperatury roboczej do temperatury otoczenia.
Zrobiłem też eksperyment, mianowicie ... po odstawieniu moto pozwoliłem mu ostygnąć do temperatury ok. 40 st.C, odpaliłem,  "poślizgałem"  sprzęgłem (nic nie szarpało,  wszystko płynnie) i zostawiłem do wieczora. Wieczorem powtórka ślizgania sprzęgła i rano ... wszystko OK.
Chcę zaznaczyć jeszcze raz, że szarpanie sprzęgła ma miejsceTYLKO przy pierwszym ... no ... drugim użyciu sprzęgła po dłuższym postoju, a później działa wszystko bardzo płynnie, zero problemów.

Kontaktowałem się z serwisem KTM-a z Krakowa i ... usłyszałem, że nie mam się czym przejmować 
Czasami mam wrażenie, że okładziny tarczek nasiąkły jakimś klejem, który się rozpuszcza w wyższej temperaturze 

A.S. ... jak miałeś spalone okładziny, to sprzęgło szarpało Ci cały czas, czy tylko krótko, na pierwszym ruszaniu?

A weź sprzedaj tę mechaniczną pomaranczę i zostań z R1 [FACE WITH STUCK-OUT TONGUE AND WINKING EYE]

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

No to tak ... wnioski po przejechaniu 1,8 tys. km ... LM jest super, silnik chodzi ciszej, jak by mniej nim wibruje, lżej itd, ale ... sprzęgło jak kleiło, tak nadal klei na zimnym silniku. Jak się nagrzeje ... problem znika. Na razie ucze się z tym żyć, choć ciężko mi to przychodzi, jeśli mam świadomość, że z moto coś nie tak. Ale ... zimą będzie co dłubać.
Tak to wygląda w warunkach drogowych ... nie jest gorzej, nie jest lepiej czyli ... bez zmian, ale oliwa ... SUPER
https://youtu.be/6J9s03xWUqE

Tylko przy ruszaniu szarpało i kleiło ... tzn. nie tak że kleiło ale koło chciało ukręcić na stojaku jak rano zapalałem .. po rozgrzaniu problem znikał ..

Często bywam w Sosnowcu .. podobnie zresztą jak Death Pool .. siende kiedy na RN22 i zrobimy spota ..

Hmmm, nie wiem, jak na stojaku się zachowuje, bo przed odpaleniem wypycham moto jak najdalej od garażu i szybciutko spierdzielam ... sąsiedzi mają małe dziecko i rozumiesz ...

W sumie, to ... dziś Bulgot na ten czas swoje zrobił, był raniutko na przeglądzie, później na stojaki go i jest już pod pierzyną.
Ale ... aleeee ... Panowie! Normanie dziś nie mogłem uwierzyć!!!
Odpalam rano moto w celu dojazdu do stacji diagnostycznej, ruszam ... i ... jedzie   
Aż zacząłem sprzęgła nasłuchiwać, czy wszystko z nim OK. Ani razu nie szarpnęło, ruszył jak ... jak w instrukcji pisze.
Może przez to, że w niedziele na Jastrzębiu troche się zasapał i większość sesji przelatał na 1ce, a 2ka - tylko z górki ... trzymał temperaturę ok. 96-98 st.C. Może temperatura całe zło z niego wypaliła?


A.S. na R1 - mogę od już, daj znak dymny i "jezdem" Rano, wieczorem, w południe ... obojętne.