Ja się modlę żeby w marcu pośmigać, a widzę sporo hardcorowców już teraz chce latać) Jeszcze w kasku nie śmigałem po domu, no może z raz ale za bardzo odbijałem się od futryn. I mi się odechciało

Kiedys,jak bylem zapalencem,latalem r6 w -5.Do szkoly tez jezdzilem na moto.Teraz jak musialem przejechac kawalek w 3 stopniach,to juz stwierdzam,ze sie chyba starzeje Ale u mnie deszcz pada,zmyje ta sol,i w srode 8/10 stopni to mysle jakas traska wleci! W kasku po domu tez sie zdarzalo

(2017-02-12, 09:59 PM)shogun_zag napisał(a): W końcu ... kask se przymierzyłem/założyłem i troche po mieszkaniu w nim pośmigałem
Wy też to macie?

No to w ogóle nie jest dziwne  

Nie mogę się już doczekać jazdy Ale u nas pogoda póki co jest kiepska, sporo śniegu i raczej wcześniej niż w marcu nie będzie mowy o jeździe...

No faktycznie bestia. Co w gadacie, niedziela -3* ale słonce asfalt suchy to ogień, niestety na winklach się nie poszaleje :/

U mnie dziś 11 stopni i słońce.Oczywiście musiałem się rozchorowac masakra,oby juz na stale wróciły takie temp.

(2017-02-15, 05:00 PM)pawel_smc napisał(a): U mnie dziś 11 stopni i słońce.Oczywiście musiałem się rozchorowac masakra,oby juz na stale wróciły takie temp.

Wrzuć jakieś foty w wolnej chwili

Dobra wrzucam film jak to gada,oczywiscie na zywo o wiele lepiej,ale film chociaz troche to odzwierciedli
Tutaj pojezdzone temperatura -2,odczuwalna -6,ale 70km pyklo



Film:
https://www.youtube.com/watch?v=PQmy95OwYYM

Też mam zamiar ruszyć się gdzieś w weekend jak rower odpali

Tylko potem trzeba ladnie moto umyc po tej soli Wiec mimo,ze jest narazie po 10 stopni,to mi sie nie chce z domu ruszac

I nie wytrzymałeś była przejażdżka ? Napewno był uśmiech na twarzy ja tak miałem ?

No jak kupilem,to musiala byc na drugi dzien Ale teraz stoi wymieniam opone tylnia,olej,xenony wkladam,i moze kilka innych bajerow,a chlopaki juz pod oknami mi odcinaja (12 stopni dzis)

najgorzej poradzić sobie z rękoma a właściwie ich marznięciem, w przyszłym roku może grzane manety i cały rok ogień

Mi też dziś ... tyćke brakowało, żeby wskoczyc na moto, ale drogi mokre od topniejącego na poboczu śniegu i uwaliłbym sprzęta. Serce by mnie bolało, bo go wypucowałem ... z fabryki tak nie wyglądał
A czysty motór, to rzecz święta ... jak bede miał chwilkę w niedziele, to Wam kawał o tym napiszę/opowiem

(2017-02-16, 11:25 PM)Michu44 napisał(a): najgorzej poradzić sobie z rękoma a właściwie ich marznięciem, w przyszłym roku może grzane manety i cały rok ogień

Miałem grzane manetki oxforda. Trochę przereklamowane. Grzeją od środka dłonie, a po wierzchu wieje zimnem.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

przydałyby się zimowe rękawice motocyklowe jak ktoś chce jeździć w takich temperaturach bo te sportowe które większość posiada to na lato więc nie ma co się dziwić że łapa marznie

pomagają trochę lateksy pod skórzane rękawice , jutro ma być już na + więc może będzie lepiej

Jakby sie ktos zastanawial,nad xenonem,oto efekt koncowy zarowka seryjna vs xenon 6000k.Bardzo mocno swieca,na serii nie jezdzilem,ale podobno dramat

to chyba nie jest seryjna żarówka bo u mnie są bardziej żółte No chyba że to wina zdjęcia

Sprawdzilem,sa to Philipsy H7

Czemu barwa 6000 a nie inna? Podobała się czy taka była porostu?