hahahhahhahahahaha pan policjant sie spuznił z lizakiem byłem juz praktycznie na jego wysokości a na liczniku tutaj za radzymińska miałem z 160-180 ....
Dzięki za latanie trzeba wrucić do formy heehehehehehehehehe
Ten ostatni odcinek do volty z tymi zakretami PRIMA SORT !!!! na avonach mialem kupe w majtach w pełnym słońcu a tytaj kleeeeeeeeeeeeei sie
Wielkie dzięki XoXo, Ponury, Mikirikitiki, Malikowy za spotkanie
Skate miło było poznać osobiście.
Incom, a Ciebie nie lubię heheheheheheheheh oddawaj bajka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
P.S. mega winkle macie tam u siebie. Troszkę się bałem, bo nie znam trasy, ciemno i było dość chłodno, ale podejrzewam że można tam nieźle przyszorować
Wojtek czy chcesz mi powiedziec ze następna trasa będzie zaplanowana ? ? ? ?
Boooooooooooooooże !!!!!!!!!!!!!!!!! nie chce juz pic hehehehehehehe
dobrypomysł moze ten kazimierz :/
Reasumujac:
Uwaga na króliki w Nieporęcie !
Mikołaj mieszka w 17 miejscach w WWA i nie tylko
Skate - człowiek duch
Kuba... Z tą felgą... Boje sie
A ja sety nie przekroczylem
Eeeee tam od razu w siedemnastu....Tylko w dwóch....no ale jeszcze garażello jest, a że wszystko porozrzucane po mieście tak to nie moja wina..............tylko panny I. (w tym miejscu chciałbym pozdrowić Incoma)
A tak serio już bez jaj, to bardzo miło było się ponownie spotkać z Wami! Dzięki !
tak czytam o tych winklach, wracaliśmy chyba tą samą drogą przez las i ciągle zakręty, ja miałem radochę niesamowitą a plecak ciągle mnie po kasku bił żeby wolniej
ale już wiem co mi się przydarzyło wczoraj jak się rozjeżdżaliśmy. Prawdopodobnie (ponieważ jeszcze nie ściągnąłem owiewek) "wyleciała" uszczelka spod kolektora, albo gdzieś kolektor może się przedziurawił. Stawiam na uszczelkę, bo dziury raczej jakimś kamulcem bym nie zrobił - wszystko się wyjaśni jak zdemontuję pług etc. Na szczęście to nie zawory, popychacze ani panewki. Byłem w moto-stylu i wszyscy zgodnie stwierdzili, że jest to coś przy kolektorze, oczywiście po oględzinach (nie ściągali owiewek). W każdym razie komplet uszczelek, bądź "zalepienie dziury" w kolektorze załatwi sprawę.
A jak swoim parkotkiem dziadziusiem jechałem to pięknie się wszystko rozjeżdżało przez ten klekot o_O
Hm...może jednak wymontuję ten db killer następnym razem...
Koczis, jak się rozjeżdżaliśmy w zegrzu, czy nieporęcie na światłach. Wtedy zaczął tak chodzić. Dzisiaj byłem w garażu, żeby zobaczyć czy kolektor ma dziurę, czy to uszczelki. Dzięki temu, że jedną śrubę od pługu zjechali mi chłopaki, co u nich byłem zrobić to i owo, nie mogłem do końca odczepić pługu, ale kolektor obejrzałem, dziury nie widziałem, więc musi to być któraś uszczelka. Natomiast zdziwiło mnie, ze zdechł mi aku....wczoraj wszystko ładnie chodziło.. no ale teraz już się ładuje w mieszkanku / jak się rozładuje równie szybko następnym razem, to trzeba wymienić na new one.
Będę musiał zakupić komplet uszczelek (może jak silnik był składany w zeszłym roku, to coś tam za słabo dokręcili Panowie) albo może to uszczelki łączące kolektor z wydechem - lepiej ogarnę jak natnę główkę śruby i ściągnę cały pług. Śrubkę może kupię, ale tylko jedną ponieważ są drogie (jedna w serwisie Yamy to koszt sześćdziesięciu kilku złotych).