Piteer83 dobrze powiedziane. Po trasie to mozna, a nawet zalecane jest aby silnik pochodził z 2-3 minuty, ale po jeździe miejskiej, normalnej to już bez przesady.

Zauważ, że w aucie tem. jest 90 stopni i jak zgasisz auto to nie wzrośnie do takich temperatur jakie są w R1. a chłodzenie tubro to inna sprawa. Ja osobiście zawsze chłodzę i mam głowę spokojną... Z resztą jestem uczulony na to bo pracuje na takich maszynach gdzie chodzenie turbo to podstawa na koniec szychty i nie 2/3minuty tylko 10/15.

Jak auto się wyłącza i nawet jak się wyciągnie kluczyk to jeśli ma za dużą temperaturę to wiatraki sie nie wyłaczają od razu... :p

W sumie racja. Nie pomyślałem. Ja jeszcze jak przyjadę do domu i wiatraki pracuja to gasze silnik i czekam az sie wyłączą.

Dlatego mysle, ze sam temat jak nalezy robic nie jest glupi jak to juz ktos tutaj skwitowal Chcialbym wiedziec jak nalezy sie obchodzic nalezycie z moto. W sumie w tej chwili zdania sa podzielone i kazdy ma swoja wizje tego tematu

Niestety nie ma na forum człowieka który cieszy się największym poszanowaniem w miescie jeżeli chodzi o chłodzenie silnika i musisz sam się zastanowić co dla silnika jest dobre. Logiczne jest to żeby wystudzic trochę sprzęt. To tak jak któż zauważył z turbiną :-P