Wchodzę czytam posty bo niektóre są na prawdę śmieszne i mimo nieprzyjemnej sytuacji potrafią rozbawić, najlepszy był chyba sposób azotowania wałów no i dzisiejsza koza, fafik r1 z całym szacunkiem ale Pan totem nie musi już sprzątać na warsztacie szczególnie wokół kozy bo poprostu pozamiatałeś wszystko aha no i rewelacyjna fotorelacja niesamowite jest podejście i zaangażowanie podczas wykonywania pracy no i wszystko oczywiście działa jak należy.

Co do sytuacji to jakby się miało czekać aż Pan totem się będzie chciał dogadać... no niestety prędzej się jednak zatruje tą karkówką. Więc sprawa wylądowała tam gdzie wylądować powinna, będę informować na bieżąco, jakby ktoś jeszcze miał chęć na pozew zbiorowy proszę pisać do mnie osobiście.
Widzę Cykimiki że odebrałeś moto, pewnie zaskoczyłeś chłopaków podczas ciężkiej pracy, obstawiam że pewnie byli pochłonięci pracą jak ich odwiedziłeś skoro mają tyle roboty. W jakim stanie odebrałeś moto? pochwal się co przez 2 miesiące zrobiono z Twoją r6? Miejmy nadzieję że Pan totem nie ma powieszonego cennika za przechowywanie i parkowanie moto