(2018-02-01, 09:38 PM)jonek90 napisał(a): Simon. Jestem zwykłym szarym instruktorem który uczy na kat. A i B. Uczęszczałem na wiele kursów reedukacyjnych i kursów doskonalenia techniki jazdy. Nie mówię tu o kursach jak przytrzeć kolanem tylko o kursach gdzie była mowa (także praktyczna) na temat właśnie właściwej zmiany biegów, jazdy w poslizgu, omijanie przeszkody itp. może i niektóre dziadki gadały pierdoły ale było sporo młodej krwi którzy gadali sensownie i opierali to argumentami. Nikt nie wspomniał o zmianie biegów bez sprzegla

Powiedz mi szczerze czy ty wierzysz że to wszystko czego użycie na kursie prawa każdy to dobre nawyki?? Nie chce nikogo obrazic ale wiele rzeczy których uczą na kursach to bzdura totalna... np trzymanie kierownicy  za dziesięć druga, bzuda, ograniczasz sobie pole manewru w krytycznych sytuacjach gdzie ostro trzeba skręcić, kolejne to na A kazali zatrzymywac się na lewej nodze i wyrzucać na luz na światłach, widzisz ten taniec nog żeby zmianić biegi? A ruszyć też trzeba z lewej bo na hamulcu nogę trzeba mieć ( to akurat slusznie). Co do skrzyni w aucie też jesteś w błędzie biegi powinno się zmieniać szybko i zdecydowanie żeby ograniczyć zużycie sprzęgła i samej skrzynki biegów bo jak obroty opadna poza te które powinny być na następnym biegu bo za wolno się je zmienisz to wtedy wchodzą dodatkowe drgania obciazajace skrzynie i sprzęgło, tak samo poprawnie zmieniając bieg w dół też powinieneś zrobić przegazowke z tego samego powodu żeby nie było naglegu skoku obciążenia, dla tego to się nazywa wyrównanie obrotów.  Kiedyś na egzaminie na A gościu wpisal mi błąd i kazał powtarzać hamowanie awaryjne bo twierdził że nie mam prawa przy tym zredukować biegu żeby efektywniej hamować silnikiem także....

P.S Nie mam nic do instruktorów ani do ciebie uczycie jak wam każą a nie każdy musi się odrazu znać na wszystkim, mój instruktor odrazu mówił że mogę większość nauk wsadzić między bajki bo są one tylko po to żeby zdać a naucze się jeździć jak już zdam prawko a instruktorem był dobrym