Dzięki .. Właśnie miałem pytać jak się R1 sprawowała bo nauczyło mnie to moto BARDZO dużo i na poważnie bardzo się że tak powiem związałem z nim emocjonalnie ..
Niestety >> przez wrodzony brak umiejętności powiedzenia stanowczego NIE ... wpadłem teraz w taki ambaras że mój dzień musiałby mieć 50 godzin żebym MOŻE zdążył zrobić chociaż połowę tego co bym chciał ...
Musze tu BARDZO przeprosić np. Blazka, albo Zybexa .. chłopaki .. wierzcie mi .. ja śpię po kilka godzin dziennie ... praca w kablówce, warsztacie + teraz 3 motocykle z WMMP które po każdej rundzie wymagają rozberania do ramy i odbudowania na częściach chociaż z daleka trzymających się kupy ( tzn. zawsze niepasujących jedna do drugiej ) , czyszczenia, naprawiania drobnych wycieków po glebach i MILIARDA innych pierdół łącznie z klejeniem czy lakierowaniem laminatów .... to jest totalna rzeźnia .. Dobrze że robię to w ramach hobby, bo jakbym miał za to brać pieniądze to wątpię żeby nawet Wójcika czy LRP było na to stać ...
Szymon który był z nami chwilę na rundzie, może wam też opisać jak to wygląda i jakie odbudowy trzeba tam robić ..

Tutaj taki sobie film z gleby Kwaziego .. Nad tym motocyklem siedziałem kilkanaście dni po 15 - 17 godzin dziennie .. pół sekundy i cała noc odbudowywania na zasadzie żeby tylko jechał .. Teraz kilka dni rozbierania i składania żeby był NIEZAWODNY i w perfekcyjnym stanie, bo od wtorku 5 dni na Panooni ma dać z siebie 110% ....

https://youtu.be/_js1EfDepTM

To samo z motocyklem Michała który w piątek leżał dość konkretnie .. Do tego R6 w której muszę przerobić cały QS i wydumać jak pogodzić czujnik z Panigale z wiązką YEC .. ciężko jest .. oj ciężko ..