Bardzo zacny wyścig ... Co prawda muszę się pogodzić że mój guru ( MM ) jest w odbycie, ale i tak coś tam walczy - fajny moment był kiedy dwa Marquezy zaczęły się wyprzedzać ( nawet tak z psychologicznego punktu widzenia ) .. ale Fabio i Yamaha tak jak mówili komentatorzy >> BYLI NA INNEJ PLANECIE ! Dobrze że Fabio poukładał sobie w głowie co trzeba, dobrze że Francja ma się z czego cieszyć ( szczególnie zaczynam ich lubić przez wzgląd na MŚ EWC a już w ogóle po tym co widziałem na polach obok toru LeMans - BRNO to PIKUŚ !!!! - ale to temat na osobną stronę A3 ) ... tak że fajnie się to ogląda, szkoda mi chłopaków z Moto2 ( a mam minimalny promyk nadziei że może uda mi się tam dostać - oprócz EWC ) i nie dziwię się że mieli nerwy na dyrekcję wyścigu - to że nie pada 2 km dalej nie oznacza że 1/4 toru nie jest w deszczu i co z tego że mamy show jak motocykle się palą a ludzie ręce łamią :/ .. no nie tak to powinno wyglądać ..
KTM i Aprilia nie dość że dojeżdżają to jeszcze WALCZĄ ?!?!! Czy ktoś by dał temu wiarę jeszcze 2 czy 3 sezony temu ? Bardzo dobrze że są .. brakuje Kawasaki które wojuje z Ducati gdzie indziej ale to ich decyzje - może kiedyś ?
Podsumowując - nie taka ta Yamaha zła w sumie ...