"Álex zajął się studiowaniem telemetrii MM93 i czytaniem poezji Marca, jednocześnie marząc o bratobójczym pojedynku, w którym to on, Álex, jest numerem jeden..."

To nie Alex Maćku, może Pecco , Alex puszcza brata bez walki, staje się to już tak irytujące, że nie nie da się na to patrzeć...
Yamaha fatalnie w Austrii puki co, choć ten tor nie leży Niebieskim