(2016-10-29, 02:56 PM)WILUR1 napisał(a): Ja leje IPON 10w40 i nie narzekam

Kiedyś mechanik mi pokazał Ipone o zapachu truskawkowym ale chyba do naszych maszyn nie ma odpowiednika bo on to lał do skutera. Fajny zapach miały spaliny Ciekawe ile R1 by pochodziła na takim...

(2016-10-30, 02:37 PM)Kafel napisał(a):

(2016-10-29, 02:56 PM)WILUR1 napisał(a): Ja leje IPON 10w40 i nie narzekam

Kiedyś mechanik mi pokazał Ipone o zapachu truskawkowym ale chyba do naszych maszyn nie ma odpowiednika bo on to lał do skutera. Fajny zapach miały spaliny Ciekawe ile R1 by pochodziła na takim...

olej o którym piszesz jest do silników 2t 

pachnie fajnie ale na chwile , jadac za kimś kto jezdzi na takimn oleju boli głowa strasznie 

IPON R4000 RS 10w40

neo-to zalej motula-też zapachowy

Dowiedziałem się że poprzedni serwis zalał do mojej rn12 motula 7100 20w50 syntetyk. Czy to nie przesada?

YAMALUBE FS 4 15W50 czy 10W40?

Mario a na czym jeździłeś do tej pory i czy dużo ubywało Ci oleju?

to zależy w jakich temperaturach jeździsz. jak na torze podczas upałów to 15w50 będzie dobry. na polskie drogi wystarcza 10w40. a jak masz okazje w chłodne dni jeździć do 15w50 będzie gorszy.

Nic nie ubywało, przynajmniej nie zauważałem. Miałem wcześniej FS 4 10w40, poniżej 15*C nie jeżdżę. Dużo tu było o pienieniu się i że to nie bardzo i zauważyłem że się pieni u mnie i panika itp i czy zmieniać. Moza to norma ta piana?

Ja bym brał 10W40, skąd zamawiasz?

Z ktoregos ASO

Pany, tak czytam te wszystkie tematy i zdurniałem do reszty. Aktualnie szukam oleju do swojej RN12, była zalana półsyntetykiem, nie wiem jak poprzedni właściciel jeździł ale sądzę, że po bułki się nie wybierał.
Chciałem kupić VALVOLINE SYNPOWER 4T 10W50 (syntetyk) ale po przeczytaniu kilkunastu stron zacząłem mieć wątpliwości. Na moto latam póki jest sucho i nie sypią solą, nie patrzę na temperaturę. Jazda raczej mieszana, nie pałowanie od świateł do świateł. Proszę o rady, pozdrawiam

Miałem VALVOLINE SYNPOWER i ci powiem że biegi strasznie mi wchodziły

Ja w tej chwili mam ciężko wbić luz na odpalonym, wydaje mi się, że to jest wina oleju właśnie. Kurde i właśnie nie wiem co mam robić bo ktoś z forum pisał, że syntetyki mocno "wypłukują" silnik, a ja nie chciał bym zaszkodzić. Mam nadzieje, że ktoś ogarnięty jeszcze się wypowie. Dzięki za opinie WILUR1.

ile ma nalatane
ile bierze oliwy na sezon jak wiecej jak 3-4 setki to pólsyntetyk 10w50

Srubar1 a czemu 10w50 a nie 10w40 tak z ciekawości ?

Motocykl mam od 2 miesięcy dlatego nie jestem w stanie stwierdzić ile bierze oleju. Poprzedni właściciel dbał o moto, bo widziałem jego podejście na oględzinach, nie pozwolił dotknąć manetki póki nie złapał temperatury, motocykl trzymał pod 3 kocami, dosłownie. Twierdził, że nie bierze oleju w ogóle, przebieg około 40 tysięcy.

Mi się wydaje że ten mit o wypłukiwaniu syfu przez olej utarł się z silników zalewanym jakimś szmalcem i jeżdżonym wiele tys.km. Nagle Kowalski po kupnie zalał fullem i niestety tak się działo. Ale też nie popadajmy w paranoje że każdy piec od razu porozszczelnia po przejściu na full.
10W50 bo przy wyższych temp zachowuje swoje parametry. A wiadomo czasami jakie temperatury są w lato. Chyba że są jeszcze inne zdania.

Chodzi o to, że czytałem tutaj na forum wypowiedź gościa, który sporo lata po torze i twierdził, że syntetyk wypłukuje syf przez co dostają panewki. Nie wiem jak jest dlatego pytam się ludzi bardziej doświadczonych ode mnie

ile ludzi tyle opinii