A.S. Przy Radomiu czy torze Jastrząb, daj znać. Bardzo chętnie bym się dołączył.

Co tam w tej R1 znalazłeś? Silnik gruz?

No niestety ... może nie gruz ... ale są dwa pęknięcia od strony rozrządu którymi muszę się zająć ..
Motocykl poleciał na prawej stronie i jak to zawsze w RN22 ( urwał bym łeb temu kto to tak zaprojektował ) .. idą dekle z prawej - ten mały i duży .. Mały się ściera a duży dostaje uderzenie od spodu i też trze po asfalcie .. NO I TO WIDZIAŁEM >> były właściciel od razu powiedział że wymieniał te dekle ma rachunek na nie no i GIT >> No ale motocykl był cały zlany wodą .. raz że było pochmurno i morko dwa że przed chwilą cyt : "chociaż go opłukał bo był cały brudny" ( teraz już wiem czemu )  .. no i od tej prawej strony nie wyglądało nic podejrzanie - dopiero w domu jak wysechł zobaczyłem że jednak coś się tam poci ... niby delikatnie ale jak rozebrałem owiewki od spodu to były w oliwie .. wytarłem wszystko, umyłem rozpuszczalnikiem no i paczałem co dalej .. niestety i od góry dekla było tłusto i z boku od strony kapy sprzęgła .. i >> kiedy zacząłem to mocniej myć rozpuszczalnikiem na szmacie została farba koloru silnika a oczom moim ukazał stan faktyczny i próby dość nieudacznego uwinięcia z gówna bicza ..
Ale po kolei : od góry pod przewodem od impulsatora była podklejona czarna filcowa ( wygląd jak orydżinal ) podkładka która maskowała pomalowany tą samą farbą jakiś klej typu poxipol czy coś takiego do aluminium bo tam też jest pęknięcie ale z niego nie leci nic jest to rysa w miejscu gdzie wchodzi śruba dekla ona to uszczelnia tam pociło się przez nieudaczne złożenie dekla i uszczelki na jakiś siwy silikon ...
Z boku jest po prostu pęknięcie pionowe długości ok 10-12 mm i to niczym nie jest ani zaklejone ani nic jest to w miejscu gdzie zakrywa to kapa sprzęgła gdy jest przykręcona i ni huhu tego nie widać .. i tamtą mikro szczeliną wyciska oliwę .. Jest to tylko obudowa łańcucha rozrządu i inie ma tam ciśnień czy coś .. no ale muszę to naprawić bo mi to w głowie siedzi  ... Umówiłem się z Mirkiem Bożkiem ( wieloletni zawodnik WMMP i długoletni mechanik wraz ze swoim tatą ) i ma to obejrzeć czy to spawnąć lekko żeby uszczelnić czy lepiej uszczelnić specjalną pastą typu tego kleju do alu na górze bo jest to na tyle małe że to w sumie kosmetyka ..  

Tak czy inaczej dzisiaj rozłożyłem wsio do śrubek i reszta moto jest w zadziwiająco dobrej kondycji - wszystko w oryginale, spinki, opaski, śrubki, plastiki tylko jeden mały przy tych buforach powietrznych jest klejony pod spodem i zadupek z lewej od wewnątrz w jednym miejscu pociągnięty spawem, boczki całe, chacha, wsie uchwyty oryginał, stelaż czachy cały.. lampa jeden uchwyt tylko widać zgrzany ... no piko belo kal na koto które leżało ..
Co do silnika a ściślej reszty podzespołów to absolutnie perfect i fabryka .. tak że nie chce się rozstawać z nim - przebieg jest w 100% autentyk .. nic nie rzeźbione czy ulepiane .. poza tymi dwoma rysami na korpusie z prawej .. Noooo ... tak że się łokaże co i jok ..  Zdjęcia mam to wrzucę jutro czy dzisiaj jak wrócę do domu ..

Mogłeś zakupy zacząć od rejestracji na forum. Myślę, że to jest najmadrzejsze

wtedy by predko moto nie kupil za duzo tu fachowcow hehehe , jeszcze jak koczis swoim trzecim okiem by oblukal to by go tylko zalamal : calym uszanowankiem koczis ale jestes mistrz wypatrywania usterek

Dlatego dobrze że mamy Kocisa. Wyłapać należy wady wszystkie i ewentualnie je zaakceptować. Rn22 już mają 6 lat i nie ma się co spodziewać że to igły z salonu.

Nie no IGŁY nie szukałem bo raz polecę pozbierać żwirek dla kota i z igły będą widły .. Tak jak w temacie >> tania czytaj nie REWEWLACYJNA .. ale to mnie deko zasmuciło .. Musze to ogarnąć i to ogarnę .. kwestia tylko że gdybym szykował sobie lansernię w koło komina to miałbym to w odbycie.. ale ja wiem że wywinę fikoła ( oby ze 3 - 4, nie więcej ) i to mnie trawi bo przyziemię i może albo i na pewno, będzie pękać dalej ... Osłony osłonami, dekle na zapas deklami ... ale co mi z tego jak to pęka równie szybko jak strzelają korby na torze w BMW czy RSV4 ... No nic .. mam całą zimę żeby to ładnie osłonić + osłonić ( przenieść np. pod przedni stelaż) kompa i regulator napięcia.. bo tu bym kolejnego OSCARA dał tym nikczemnym skośnookim krasnoludom ... ... Widzę że od 2012 ( po lifcie ) już przenieśli kompa do zadupka jak w każdym normalnym sprzęcie sportowym .. No chyba że tylko YEC tak ma we wiązce ??

dokladnie jebac to czasu nie cofniesz , zrobisz sobie na spokojnie ,a koszty to duze nie sa

(2015-11-15, 08:51 PM)wonsz napisał(a): wtedy by predko moto nie kupil za duzo tu fachowcow hehehe , jeszcze jak koczis swoim trzecim okiem by oblukal to by go tylko zalamal : calym uszanowankiem koczis ale jestes mistrz wypatrywania usterek

Dla tego coraz rzadziej się wypowiadam, głównie jak zostanę wywołany, bo inaczej jest tak jak mówicie. Nikt nie kupi moto, choć zawsze powtarzam, że foty to moooooże z 20% prawdy o moto jak nie mniej.

A mi koczis bardzo pomogl. Za co. jestem bardzo wdzięczny. Moto okazalo sie takie jak mowil. Pojezd, ilem zezon iposzlo do sprzed ale szkoda mi bylo a nastepny wlsciel dosyc zadowolony. Mi zalezalo na moto w standardzie i takie mialem ale czas na nowszy. Dawniej jezdzilem w staj suzi. Przesiadlem sie na jasie na probe i mialem wracac do suz teraz po sprzed r1 i do gsxr k9, ale wlasnie przez takichludziidzieki takim ludziomnak tutaj na forum, oztaje przy jasce. Z czevo sie ciezze. Na forgsxr niematamiego exprdsy w odplwiedzi i takiego zżycia. To tak btw.
Wiec chyle czola i moze to off ale pozytywny.

Sorki za literowki ale na mobilnym nie za bardzo daje rade

Ogólnie to powiem wam że zasadniczo to, jakby to napisać  .. wiecie .. tak oględnie i oczywiście ogólnikowo, tooo .. nie żeby bezsprzecznie wszyscy,  tylko tak incydentalnie  - jednak się słyszy wśród posiadaczy innych marek, że brać latająca na R1 to raczej nie należy do, hmmm... jakby to dość delikatnie nazwać ... ooo mam : przyjaznej ...  Noo .. jak jeden temat wskazuje lansernia i zero pojęcia o technice czy jeździe byle małolaty wyrywać na znaczek .. No sami powiedzcie - jest taka fama i tematy o "eRłan na pierwsze moto" itd ....
A jednak ... z całym przekonaniem mogę już stwierdzić że jest to JEDNA WIELKA BZDURA !!!!
Bardzo fajny, konkretny i fachowy odzew niemal natychmiast ... BARDZO SIĘ CIESZĘ ŻE TU TRAFIŁEM !!!

Wiem, ze uczestnicze w offtopie hehe.... ale jak jest okazja to i ja swoje 3 grosze dorzuce. Powiem więc, że byłem i jestem zarejestrowany na kilku forach... bmw, honda, suzuki no i yamaha i z tych wszystkich widze, że najlepszy klimat, najwieksza aktywnosc i pomoc jest wlasnie na forum Yamaha. Czasem jest tutaj cisnienie i zdarzy sie, ze ktos plunie kwasem ... ale tak jest wszedzie, tak wiec na prawde fajnie jest tutaj. O szczerosci mojej opinii chyba swiadczy fakt, ze mimo, ze zmienilem stajnie to i tak tutaj pozostałem bo tutaj dobrze sie czuje

(2015-11-16, 01:13 PM)A.S. napisał(a): A jednak ... z całym przekonaniem mogę już stwierdzić że jest to JEDNA WIELKA BZDURA !!!!
Bardzo fajny, konkretny i fachowy odzew niemal natychmiast ... BARDZO SIĘ CIESZĘ ŻE TU TRAFIŁEM !!!

Bardzo nam, a na pewno mi miło usłyszeć takie słowa.

NO I DUPA I KAMIENI KUPA .. Importer odpisał że niestety ale gwarancja skończyła się w kwietniu i lipa ... za napinacz 997 zł .. wymienić mi mogą gratis .. ( to to ja sam sobie zrobię ) ...
I powiedzcie mi jak nie powiesić takiego mietka malarza za jaja !?!?!?! MIAŁ 3 lata prawie żeby dostać za darmo 1000 zł .... co za kraj .. co za ludzie ?!?!! ..

Tu jest Polska, tu sezon grzewczy trwa cały rok

Jak cos to w niektórych rocznikach rn22 jest tez akcja serwisowa wymiany wiązki lamp, bo sie topi. Mi w tym roku wynieniali. Mój to 2011

Hmmm, od kedy akcje serwisowe kończą się razem z gwarancją ? Spróbuj do ASO podzwonić w różnych miejscach, może gdzieś przejdzie.

Nie przejdzie .. bo po prostu przejść NIE MA .. Napisałem do POLand POSITION i trudniej o lepszy ASO ... oni spytali się Importera a ten zlał temat ponieważ : Napinacze to nie jest akcja serwisowa tylko OKRES PRZEDŁUŻONEJ 5 letniej gwarancji >> która się skończyła dopiero co i cześć !!
Chcesz mieć poprawione to co zakładaliśmy ?? No to se zapłać bo łosie się zdarzają i dobra nasza !

A.S to może jednak manualny?

napinacze w rn22 maja to do siebie ze moga paść za kolejne 5-8 czy 10 tys km