Witam,
Zabrałem się po tym sezonie za regulację luzów zaworowych,dzida ma nalatane 65k w tym ja nalatałem ok 25k.
Z oliwą  jest w miarę bo jazda turystyczna jakoś nie wykazuje wielkich ubytków a na pałowaniu i autostrada to  już coś tam sobie łyknie ale tragedii  nie ma 
Ale wracając do luzów to troszkę mnie zaskoczył pomiar dzisiaj bo jak na wydechu mi pokazuje :
C1-0,2/0,2 C2-0,21/0,21 C3-0,22/0,22 C4-0,21/0,21 to na ssących szczena mi opadła  
C1-0,08/0,08/0,07 C2-0,07/0,07/0,08 C3-0,08/0,08/0,08 C4-0,09/0,10/0,08 i tu mam pytanie czy ktoś już miał przy regulacji tak małe luzy na ssących?

No główne na ssących się tak dzieje że luzy znikają ... Wydechowe w 80% są w tolerancji zwykle ..
Nie ma co szukać dziury w całym jeśli jest jak w RN22 0,11-0,20 na ssących to super że zajrzałeś chociaż gdyby to było na początku sezonu to pewnie byłoby jeszcze lepiej - trzeba pokombinować tak żeby były w górnym zakresie i tyle ..

A co do pytania > TAK nie pierwszy raz coś takiego widzę czy słyszę .. Dlatego ja polecam co sezon rozebrać i chociaż sprawdzić .. To że gdzieś pisze że po 48 tysiącach czy ilu tam to masakra której nie kumam ... Ja mam na BANK 15500 km a tam gdzie zawsze luzy znikają najszybciej czyli
pierwszy cylinder na ssących ( od dźwigni biegów ) mam już 0,10-11 ... takie ciasne 0.11

I tak jak pisałem w poprzednim wątku o zaworach >> "jak klepie to nawet lepeij ... niżby klepać nie miało i zawory podpierało... " ...

A powiedz mi jeszcze >> na szklankach porobiły Ci się już takie kółka charakterystyczne ?? Często są "ciemniejsze" niż reszta szklanki ..

Dzięki za informacje,w przyszłym tygodniu zdejmie wałki aby policzyć i zamówić płytki żeby luzy powróciły do normy i miało to ręce i nogi
Jak będę miał na wierzchu szklanki to ci napiszę jak to wizualnie wygląda

Nie wiem czy uda mi się załączyć filmik z pracą silnika , bo jeszcze się zastanawiam czy nie zmienić łańcuszka rozrządu jak już mam to na wierzchu.

Obejrzyj dokładnie ślizgi i koła zębate na wałkach .. Tam jest widać dość dobrze kiedy zużycie jest już spore .. Bo sam łańcuch to tak na "oko" to trudno ocenić ..

jak już masz wyjęty wymień ok 160zł z asso
ja wymieniałem przy 40 bodaj różnica stary nowy wynosiła z 5mm

No właśnie widziałem że na oko to tak zbytnio nie wykazuje jakiś wielkich oznak luzów między kołami ale właśnie jak już muszę i tak ściągać wałki aby ustawić luzy to pewnie zmienię,
Sruba ale mówisz o łańcuszku 160 zeta w aso,bo mnie troszkę zaskoczyłeś bo na larsonie i alegroszu to tak w granicach 260

160zł płaciłem w ubiegłym roku ,i teraz tez sprawdzałem ale do rn12,a czy ten podejdzie pod 09nie wiem

I pojawił się problem z wyciągnięciem kilku szklanek na zaworach ssących : 1C-2 szt,2C-2 szt, 3C-2 szt, reszta wyszła bez problemu i na wydechu też poszło sprawnie.Może ktoś będzie wiedział co może być przyczyną ich trzymania i zaznaczam odrazu ze bez problemu się obracają w gniazdach .
Tak na szklankach widać już kółka ,a i dzwoniłem do aso w jakiej cenie mają łańcuszek i zaskoczenie tak jak mówił Sruba jakieś 140 zeta tyle ze trzeba czekac 5 dni ale to nie problem.

Spróbuj magnesem.

Te co wyszły to właśnie wyciągałem magnesem,ale reszta nie puści,próbowałem nawet małymi kleszczykami z nakładkami gumowymi bo akurat mi spasowały do tych wpustów co są po dwa na gniezdzie szklanki i nie wyjdzie po prostu coś trzyma,jest minimalny ruch wyczuwalny i dalej nic.

próbuj tymi szczypcami ,najwyżej weź większe
olej ci trzyma,przykleiły się,takie coś jakby przyssane ,może dmuchnij powietrzem ,podważ delikatnie
jakbyś chciał szklanki posiadam bez kółek,płytki tez by się znalazło parę ale od rn12

No szklanki do wymiany bezsprzecznie .. Jak srubar1 ma ładne to spoko - nie muszą być nowe ..
Co do "przyklejenia" to jestem w szoku - nigdy mi się coś takiego nie stało ..
Pytałem kolegi .. teoretycznie jeśli zawory były tak ciasne długi, długi czas to mogło się coś "rozklepać" .. i trzyma góra prowadnicy .. ale to czysta teoria - tutaj, szczerze - nigdy nie miałem takiego przypadku ...

Łańcuszek to wiadomo .. ale koła oglądałeś ( zęby ) jak mają tak duży przebieg to tez na zębach będą spore ślady .. No chyba że ....

(2015-12-05, 07:03 PM)A.S. napisał(a): A powiedz mi jeszcze >> na szklankach porobiły Ci się już takie kółka charakterystyczne ?? Często są "ciemniejsze" niż reszta szklanki ..

Od czego się robią te "kółka"? Widziałem raz w głowicy taką historię, ale jakoś nie wpadłem, żeby dociekać od czego to się robi

Kiedy wyrabiają się szklanki a ściślej ich powierzchnia to tak to właśnie wygląda ..
A zwykle ( chociaż oczywiście nie zawsze ) .. ich powierzchnia wyrabia się tak od zbyt "ciasnych" zaworów .. no coś musi się poddawać .. U mnie w Kawie właśnie tam gdzie zawory były podparte porobiły się takie kółka ciemne ( niemal brązowe ) a na reszcie szklanek gdzie luzy były złe ale nie tragiczne .. kółek nie było ..

A co w sytuacji, w ktorej kilka razy zdarzylo mi sie ze na goracym silniku musialem dluzej krecic rozrusznikiem ? Moze to byc objaw tych "ciasnych" zaworow ? Mialem po nastepnym sezonie do zaworow zagladnac, bo kurcze wszystko jest okej. Ani obroty nie faluja, reakcja na gaz natychmiastowa...

Ja myślałem, że w raz z przebiegiem luz rośnie a nie robi się coraz "ciaśniejszy"

Co do dłuższego kręcenia ... nie wiem .. .. nie pomogę ..

No niestety zmniejsza się .. do tego trzeba dodać że silnik po rozgrzaniu zwiększa luzy :p .. takie to wszystko lekko zagmatwane ..

silnik po rozgrzaniu zwiększa luzy ? możesz wyjaśnić szerzej to zagadnienie ? ciekawy jestem tej teorii