wczoraj wracając do domu zajechałem o przysłowiowe piwko, po szybkich zakupach wsiadam ponownie na moto i niestety... nie odpalił. Jeżdżę rn12 z 2004 roku.

Z lewej strony nad alternatorem jest jakiś wyciek dziś zrobię zdjęcia. Pytanie gdzie znajduje się rozrusznik?

Akumulator sprawdzałem i stety niestety to nie on..

jakieś pomysły? czy rozrusznik mógł się zalać? 

Sprawdzam moto i ten wyciek plus brak rozruchu nie jest przypadkowy.

(2019-05-08, 09:10 AM)Boski_moto_r1 napisał(a): wczoraj wracając do domu zajechałem o przysłowiowe piwko, po szybkich zakupach wsiadam ponownie na moto i niestety... nie odpalił. Jeżdżę rn12 z 2004 roku.

Z lewej strony nad alternatorem jest jakiś wyciek dziś zrobię zdjęcia. Pytanie gdzie znajduje się rozrusznik?

Akumulator sprawdzałem i stety niestety to nie on..

jakieś pomysły? czy rozrusznik mógł się zalać? 

Sprawdzam moto i ten wyciek plus brak rozruchu nie jest przypadkowy.

a kręci czy  nie kręci??
są jakieś błędy na wyświetlaczu po przekręceniu kluczyka???

(2019-05-08, 09:55 AM)simon68 napisał(a):

(2019-05-08, 09:10 AM)Boski_moto_r1 napisał(a): wczoraj wracając do domu zajechałem o przysłowiowe piwko, po szybkich zakupach wsiadam ponownie na moto i niestety... nie odpalił. Jeżdżę rn12 z 2004 roku.

Z lewej strony nad alternatorem jest jakiś wyciek dziś zrobię zdjęcia. Pytanie gdzie znajduje się rozrusznik?

Akumulator sprawdzałem i stety niestety to nie on..

jakieś pomysły? czy rozrusznik mógł się zalać? 

Sprawdzam moto i ten wyciek plus brak rozruchu nie jest przypadkowy.

a kręci czy  nie kręci??
są jakieś błędy na wyświetlaczu po przekręceniu kluczyka???

słychać tylko że idzie prąd do przekaźnika ale nie kręci, i żaden błąd się nie wyświetla.

no to tylko sprawdź profilaktycznie czy bezpiecznik ok, jak jest ok rozrusznik out i szukasz w nim kłopotu.

(2019-05-08, 10:20 AM)simon68 napisał(a): no to tylko sprawdź profilaktycznie czy bezpiecznik ok, jak jest ok rozrusznik out i szukasz w nim kłopotu.

Dzięki za radę, będę pewnie pisał jak idzie reanimacja.

No u mnie to samo!
Tyle że bez wycieku
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Próbując odpalić wszystkie kontrolki mi gasną na chwile, jak puszcze start to sie normalnie palą.

Czy możliwe że to przekaźnik przepalony? sprawdzałem bezpieczniki i są ok. Od początku było coś nie tak z elektryką bo natężenie na aku miało wartość 13.6 V myślałem że to przez ringi i ksenon, ale może przez to teraz coś siadło... :/ Jakieś pomysły?

rozrusznik będę w weekend rozbierał, Dziś nie wiedząc co dalej, zabrałem się za czyszczenie napędu i smarowanie.. jakieś plusy są

Nie to żebym się czepiał piszę tylko w kwestii wyjaśnienia na przyszłość 13.6V to nie natężenie tylko napięcie Natężenie prądu określa się w Amperach (A)

(2019-05-08, 10:31 PM)Boski_moto_r1 napisał(a): Próbując odpalić wszystkie kontrolki mi gasną na chwile, jak puszcze start to sie normalnie palą.

Czy możliwe że to przekaźnik przepalony? sprawdzałem bezpieczniki i są ok. Od początku było coś nie tak z elektryką bo natężenie na aku miało wartość 13.6 V myślałem że to przez ringi i ksenon, ale może przez to teraz coś siadło... :/ Jakieś pomysły?

rozrusznik będę w weekend rozbierał, Dziś nie wiedząc co dalej, zabrałem się za czyszczenie napędu i smarowanie..  jakieś plusy są

no to dwie możliwości, abo rozrusznik idzie na zwarciu i robi mocne spadki napięcia, albo masz skorodowany punkt  masy na silniku,
drugi przypadek łatwo sprawdzić, weź kawałek dobrego przewodu, o podobnej średnicy ( może być jeden przewód z kabli rozruchowych) i daj do aku do minusa, i przyłóż go gdzieś "dobrym stykiem" do silnika i spróbuj przekręcić, jak odpali abo nie odpali to masz rozwiązanie....

(2019-05-08, 10:57 PM)misiek84 napisał(a): Nie to żebym się czepiał piszę tylko w kwestii wyjaśnienia na przyszłość 13.6V to nie natężenie tylko napięcie Natężenie prądu określa się w Amperach (A) T 

"Mądrego to aż dobrze posłuchać" :  Masz racje, coś tam o prądzie wiem ale raczej określę swoją wiedzę jako zieloną w tym temacie

---

(2019-05-08, 11:06 PM)simon68 napisał(a): no to dwie możliwości, abo rozrusznik idzie na zwarciu i robi mocne spadki napięcia, albo masz skorodowany punkt  masy na silniku,
drugi przypadek łatwo sprawdzić, weź kawałek dobrego przewodu, o podobnej średnicy ( może być jeden przewód z kabli rozruchowych) i daj do aku do minusa, i przyłóż go gdzieś "dobrym stykiem" do silnika i spróbuj przekręcić, jak odpali abo nie odpali to masz rozwiązanie....

Dziękuje za radę, dziś już tego nie sprawdzę.. kobieta czeka... ale jutro się zabiorę i będę dawał znać.

---

Ciąg dalszy prac zatrzymał się na zdjęciu baku, wymianie przekaźnika, wyjęciu alternatora.. motor nie odpalił po przyłożeniu przewodu masy na krótko. Zostaje sprawdzić rozrusznik i zaczynają się schody.. bo trzeba zdjąć całą przepustnice i wtryski (masakra) natomiast moje pytanie jest takie, jak można zauważyć że bendix jest zepsuty? Jest to ważne bo trochę nie chce mi się rozkręcać całej góry żeby zobaczyć zdrowy rozrusznik... mam zdjęty alternator i wyjęty bendix. Trochę poczytałem i kręci się w jedną stronę tak jak powinien, ale czy jest zepsuty czy nie nie wiem jak to sprawdzić.

Próbowałeś odpalić bez alternatora? Tak na pewno nie odpali z rozrusznika.

(2019-05-13, 04:00 PM)Grzegorz86 napisał(a): Próbowałeś odpalić bez alternatora? Tak na pewno nie odpali z rozrusznika.

odpalałem z alternatorem... wyjąłem na koniec...

---

(2019-05-13, 04:02 PM)Boski_moto_r1 napisał(a):

(2019-05-13, 04:00 PM)Grzegorz86 napisał(a): Próbowałeś odpalić bez alternatora? Tak na pewno nie odpali z rozrusznika.

odpalałem z alternatorem... wyjąłem na koniec...

Wiem że rozrusznik jest połączony zębatkami z bendixem a co za tym idzie z alternatorem i dalej z tym że w silniku musi być olej.

A dopiero był temat że wyjęcie rozrusznika w RN12 to odkręcenie max 4 śrubek ..
Na prawdę, nie kombinuj tylko wykręcaj go i sprawdź ... Przy okazji wyczyścisz wszystko, umyjesz i synchro przepustnic warto zrobić ....

(2019-05-13, 04:24 PM)A.S. napisał(a): A dopiero był temat że wyjęcie rozrusznika w RN12 to odkręcenie max 4 śrubek ..
Na prawdę, nie kombinuj tylko wykręcaj go i sprawdź ... Przy okazji wyczyścisz wszystko, umyjesz i synchro przepustnic warto zrobić ....

sprawdzić mogę ok ale czy może ktoś powiedzieć jak sprawdzić bendix?

Kręci ci rozrusznik ?? Bendix nie ma nic do tego że wszystko gaśnie !!
Zacznij od tego od czego trzeba zacząć .. wyjmij rozrusznik, podłącz do akumulatora jakiegoś z auta na chwile i zobacz jak kręci. Ma zapierdalać jak mały młynek .. jak będzie szedł ciężko i wolno to tyle w temacie ..
My zwykle podpinamy pod masę i kabel z przekaźnika - inny SPRAWNY rozrusznik i już wiemy + mamy porównanie jak kręci dobry a jak ten podejrzany .. Tak jak pisałem, nie zawsze się bawię w rozbieranie i naprawianie rozruszników, bo i nie zawsze coś to daje .. ale najpierw zwora na przekaźniku, nie kręci to potem idzie na celownik sam rozrusznik ..

Ok, w miarę możliwości jak czas daję to coś tam się rusza do przodu, jutro prawdopodobnie już będę miał go w ręku i sprawdzę czy to on.

(2019-05-14, 09:14 AM)Boski_moto_r1 napisał(a): Ok, w miarę możliwości jak czas daję to coś tam się rusza do przodu, jutro prawdopodobnie już będę miał go w ręku i sprawdzę czy to on.

Nie kręci rozrusznik. Słychać jak prąd idzie do przekaźnika po czym wszystko gaśnie i cała procedura startu zaczyna sie od nowa. Bendix tak czy siak musiałem zdjąć bo uszczelkę alternatora muszę wymienić bo zaczęła się pocić.

Dzięki za pomoc

wyjąłem rozrusznik i jest on w takim stanie..

Ja bym go dał komuś kto to ogarnia .. ale możesz sam spróbować ..
Z przodu jest simering - wymień go przy okazji ( da się dokupić w sklepie z uszczelniaczami ) ..

(2019-05-16, 12:20 AM)A.S. napisał(a): Ja bym go dał komuś kto to ogarnia .. ale możesz sam spróbować ..
Z przodu jest simering - wymień go przy okazji ( da się dokupić w sklepie z uszczelniaczami ) ..

Niestety rozrusznik nie chodzi, próbowałem go odpalić na krótko z kabli ale nic się nie dzieje, zawiozę go do jakiejś firmy która regeneruje rozruszniki, może coś uratują jak nie to trudno trzeba będzie wymienić.