sonix piszesz po mojej mysli tylko D211, a tego deszczu co zmyje ta sól i reszte syfu z asfaltu nie moge sie doczekac, Pozdro

Ja dalej nie mam pewności co kupię, ale po przeanalizowaniu testów i opinii użytkowników będę wybierał pomiędzy michelin pilot power 2ct lub metzeler sportec M3 . Oczywiście są lepsze opony (droższe) ale te powinny być wystarczające.

a jakie przebiegi na pp2ct robicie ,wiem zalezy od jazdy ale sredni na ile taka guma starczy.ja mysle nad pp2ct a road 2ct.jaka wybrac,zalezy by starczyła na wiecej i była wmiare.
a moze pireli angel
lub continental sa po 700 za kom ,dot 12warto.

Najdłużej chyba pirelli starczy,potem będzie road. Ja power pure założyłem w zeszłym sezonie i przelatałem jakieś 6 tysi póki co jestem bardzo zadowolony a i nie jest taka zżarta jeszcze.

http://www.motocykl-online.pl/artykuly/t...nych_cz_II

Bierz Continental Sport Attack 2

Ja odradzam Continentale bo wg mnie szybko robią sie z nich kartofle nie nadające sie do sportowego motocykla.
Ze swojej strony polecam Dunlopy Qualiffiery 2 lub metzeler'y sportec m3 lub m5. To zajebiste opony (jak na ulice) a jak wiadomo tanie opony są dobre bo są dobre i tanie na tor z kolei nie ma nic lepszego niż Racetec k2

Z tym ze qualifer 2 znika w oczach

Wiadomo im lepsza guma tym szybciej zniknie , dlatego pp są do dupy

(2013-03-27, 11:11 AM)heko55 napisał(a): Wiadomo im lepsza guma tym szybciej zniknie , dlatego pp są do dupy

To z tego wynika, ze dla Ciebie PP są bardzo wytrwałą gumą... Ciekawostka.

Pilot Power to bardzo dobre gumy lepią się jak głupie ale niestety znikają w oczach. W poprzedniej mojej rn12 założyłem Michały duzo lepiej sie zachowywały na mokrej nawierzchni niz Pirelli co mam teraz w rn20.

(2013-03-27, 12:33 PM)XoXo napisał(a):

(2013-03-27, 11:11 AM)heko55 napisał(a): Wiadomo im lepsza guma tym szybciej zniknie , dlatego pp są do dupy

To z tego wynika, ze dla Ciebie PP są bardzo wytrwałą gumą... Ciekawostka.

.

Nie , ja jeździłem na pp rn12 bo na takich kupiłem i nie chciałem zmieniać , wytrzymały nie całe 4 tyś a były prawie nowe wiec na nowej mysle kolo 5 bym zrobił , a niektórzy ronbią po 8-10 nie wiem jak .
a d211 wytrzymują mi 2-3 tyś ale warto , nie wiem czemu wszyscy się tak podniecają pp bo na mokrym super ? na mokrym i tak chuj nie jazda taka prawda

Może te pp były już pełnoletnie ja jak pisałem 6 tys nakręcone i spokojnie drugie tyle obleci.

(2013-03-27, 01:03 PM)heko55 napisał(a): nie wiem czemu wszyscy się tak podniecają pp bo na mokrym super ? na mokrym i tak chuj nie jazda taka prawda

Bridgestone S20 na mokrym http://www.youtube.com/watch?v=6zPThCxrj6I

Chociaż przyznam, że sam bym się w deszczu tak nie odważył jechać

U mnie jakoś PP(nie 2CT) mam wrażenie, że szybko znikają, bo zeszło mi jakieś 1,7mm na dystansie 2-2,5tyś km. W poprzedniej R1(obecna Tomierłan) miałem Dunlopa D207 i zeszło mi ok. 1mm na dystansie ok. 14tyś km(od kupna moto do jego sprzedaży).

PonuryKlecha78 czyli 12 tyś , szok a moje nie były stare max 2lata
drzewo co tam jest nadzwyczajnego po za tym że gość prawie wyjebał na początku , właśnie dla tego pisze że w deszczu chuj nie jazda tym bardziej na litrze trzeba uważać

heko55 a PP masz na myśli Power Pure czy Pilot Power ? bo chyba od tego pytania trzeba zacząć, jedni piszą o Power Pure a inni o Pilot Power

pilot power

Bo Ponury mówi o Power Pure, które są już lekko bardziej wytrzymałe

a to przepraszam bo na tych nie jeździłem więc się nie wypowiem

ja zajezdzam 3 komplet PPower 2ct i tył starcza na 7 kkm przód troche wiece ale duzo po autostradach smigam moim zdaniem opona super bo na mokrym rewelacja a jezeli jezdzisz dalekie trasy to ma znaczenie a na suchym bardzo dobra chociaz nie tak jak pirelli corsa czy dunlop d211 ale to tylko moja opinia

U mnie qualifer znikał w oczach niestety poza tym na zimnym albo mokrym asfalcie zachowywał się jak slik power pure w porównaniu do niego to niebo a ziemia. Może 12 tysi nie podołają ( bo guma nie mlodnieje ) ale mam nadzieje ze 10 dadzą radę.