Przyszła pora na zmiany.
temat mojej R1 http://r1-forum.pl/showthread.php?tid=1945

obecny przebieg 28 tyś km czyli przez 3 lata zrobiłem 4 tyś,
Stan jak na foto, wg mnie bdb. Nie będę zachwalał, nowy nabywca sam mi podziękuje.
Silnik, skrzynia - bez zastrzeżeń. Ma swoją moc, idzie z dołu, nie kopci, nie bierze oleju, nie stuka nic w silniku, skrzynia nigdy nie wyrzuciła mi żadnego biegu, może przez to że jeżdżę po trasach niż po miejscówkach.
Sprzęgło nie ślizga się, jedyny problem miałem z nierówno wyciągniętymi napędami, wszystko pomierzone, sprawdzone i wszystko OKEY. Motocykl jest sprawny i pewny. Sam go serwisuje i jeżdżę nim obecnie w Szwecji z Żoną.
Wg mnie polakierowany zadupek ale org naklejki zostały oraz ranty czachy lakierowane. Jak go kupiłem miała pęknięty stelaż zegarów, został zespawany, bez oszlifowania spawów i bez malowania także widać że motocykl nie jest po dzwonie z jakimś chińskim stelażem.

dodatki, eksploatacja itd:

-oleje Motul 300V full syntetyk a obecnie mam zakupiony Shell też pełny syntetyk
(nie ubywa ani gram) i to jest najważniejsze wg mnie.
-amor skrętu Hyper PRO
-wydech przelotowy plus db kiler
-opona tył Michelin Pilot Power po przebiegu ze 2 tyś km, przód Dunlop i przebieg 4 tyś km
-klocki, filtr powietrza oem, świece irydowe, zero wycieków ani zapoceń
-napęd DID 530 ZVMX plus zębatki JT 16:43 seryjne przełożenie
-crash pady
-duo drive dla pasażera
-akumulator ma 4 miesiące
-alarm patrol line ( nie używam go wcale, poza tym jest kłopotliwy, potrafi włączać światła awaryjne podczas jazdy z częstym używaniem kierunków)

Motocykl na koniec września wiozę z powrotem do Polski bo obecnie jestem pod Sztokholmem i uskuteczniam SlingerBulten


Cena - ?? sami oceńcie ile jest warta

Cena 14300 do negocjacji + gratis olej Valvoline pełny syntetyk i filtr na wymianę.

Motocykl będzie do obejrzenia od 27 września.
informacje do tego czasu tylko PW
Chełm , woj.lubelskie

Wszystko ok tylko zdjęcia trochę małych rozmiarów przynajmniej mi tak wyświetla

Jak klikniesz w fotę, to wyświetla się normalna - duża..

P.S.
Piękna maszyna..

Czyli u mnie coś nie tak bo próbowałem na różne sposoby i nic

Sorki już mam ale jeśli kliknę na napis obrazek a nie na sam link
Potwierdzam również piękna maszyna

dbałem i $$ nie oszczędzałem, a na silnik to można by się pokusić o gwarancje że nie pobiera grama oleju i po pełnej zimie na naładowanym aku odpala po 0,5 sekundy kręcenia i nie ma nawet najmniejszego dymu z wydechu, tylko są przypadki, że ktoś weźmie - polata tydzień , na zimnym piecu da w pałe albo pod domem odpali bo koledzy przyjechali i odciny cuda wianki to później płacz i pretensje do poprzedniego właściciela, był już chyba taki temat z tego co kojarzę.

http://allegro.pl/show_item.php?item=5709397578

zapraszam

kilka nowych zdjęć, cena do negocjacji także bez pękania, dzwonić i negocjować !
        

Za te pieniądze to na pewno twraz nie sprzedaż cieżka sprawa z tymi rn09

MaciekR1 przez trzy lata zrobiłeś tylko 4 tys.km. i nie wymieniałeś oleju? bo pisałeś że nie bierze ani grama

(2015-10-27, 09:20 AM)zybiy napisał(a): MaciekR1 przez trzy lata zrobiłeś tylko 4 tys.km. i nie wymieniałeś oleju? bo pisałeś że nie bierze ani grama

olej zmieniany co zimę i za każdym razem 300v.

Olej zmieniasz co roku a w sezonie robisz tysiąc km ? To bez sensu ...

ma sens jeśli nie żydzisz się na eksploatacje moto, każdy kto zna starą szkołe wie że po zimie olej powinien być wymieniony, poza tym nie chce mi się dawać wam rad. ogłoszenie aktualne

Po zimie ? Ja znam stara szkole za przed zimą żeby moto nie stało kilka miesięcy z błotem w silniku. Druga kwestia dla mnie bez sensu posiadanie moto jak przebiegi takie symboliczne się robi ... po pierwszym sezonie bym już wystawił a nie czekał 3 czy 4 lata aż moto straci na wartości ...

bart to jest tak, że nie masz czasu jeździć to nie jeździsz lub inne przyczyny przebiegi robisz małe, ale jak znajdziesz chwile to idziesz do garażu po moto i latasz bo tam jest (jeśli nikogo nie goni brak kasy to niech stoi) Ale jak nie masz moto a znajdziesz chwile to się wkurwiasz, że nie masz czym polatać.

Zgadzam się z Thorem. Jak jest moto w garażu to zawsze jakoś tak lżej na duszy. Ja w ostatnich sezonach robiłem po 2-3tyś km. Teraz od lipca nie mam motocykla i każdego dnia myślę o moto i jak bardzo bym chciał aby coś już stało w garażu, choćby po to aby sobie na niego popatrzeć i poczyścić

Koczis w razie czego, możesz wyczyścić moja R1 na zimowy odpoczynek

heheheh pewnie wpadaj tylko musisz zostawić na cały dzień z pełnym zbiornikiem, dokumentami i kluczykiem w stacyjce heheheheh

SPRZEDANA.
Będzie latać po stolicy