Hej. Wszystko wskazuje na to ze uda mi sie wyskoczyc na man tt w tym roku. Jesli ktos z was byl juz na tej imprezce mam kilka pytan. Jle wziac ze soba kaski? Gdzie najlepiej zajac sobie miejsce? Jak jest z transportem i mobilnoscia w dni wyscigow i w wolne dni? I takie tam.... Dzieki z gory za wszystkie podpowiedzi i sugestie. Wszystkie wezme pod uwage nad kazda sie zastanowie...lacznie z takimi ile wziac skarpetek i gaci na zmiane  

Planujemy taki trop na 2020 wiec podpisanym się pod temat.




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

(2019-01-05, 05:04 PM)maniutek napisał(a): Hej. Wszystko wskazuje na to ze uda mi sie wyskoczyc na man tt w tym roku.

Kolego to w pierwszej kolejności sprawdź czy są jeszcze bilety na prom
Z tego co pamiętam to był ktoś z forum, musisz poszukać , opisał mniej więcej co i jak. Wiem ,że kosztowało go to około 8 tyś ,jechał motocyklem i imprezował w UK

Na prom to juz raczej nie. Ja lece z przesiadka w manchesterze. Niestety bez moto...tylko jako kibic...bez mozliwosci przejechania sie po trasie. Koszt przelotu w obie strony ok 3200 za dwie osoby. Jeszcze nocleg musze jakos ogarnac. Pozostaje juz raczej tylko pole namiotowe. Mysle ze w 10000 za 4 dni powinnismy sie ze wszystkim zmiescic...ale wolalbym sie upewnic.

kurde chciałbym się po tej długiej pętli przejechać moją R1 bez ruchu ulicznego

Oki....czyli nikt nie byl...nikt nie widzial...nikt nic nie wie...trudno :)  Jakos dam se rade. Jak wroce i ktos bedzie pytal to wtedy ja posluze dobra rada ;)

Maniutek , chłopaki z forum którzy odwiedzili to legendarne miejsce, już tu nie zaglądają Wysłałem jakiś czas temu priv z pytaniem by się więcej dowiedzieć, no i niestety zero odzewu (też był plan wyjazdu )
Myślę jednak, że gdzieś w czeluściach internetu znajdziesz jakieś informacje
Jeśli wszystko Wam się uda to myślę, że fajnie by było, jak byś założył wątek i wszystko fajnie nam opisał

Maniutek jak chcesz informację to mój znajomy w tym roku będzie tam startował jako jedyny rodak. Napisz na FB na Prędki Racing Team. Myślę że powie Ci jakie koszta dojazdu itd

Jak wroce moge cos tam skrobnac...mysle ze bedzie co opisac Dzieki za kontakt..jak dorosne do decyzji o zalozeniu fejsbuka to mysle ze sie odezwe. No i bedzie komu pokibicowac.

(2019-01-06, 02:38 PM)maniutek napisał(a): Na prom to juz raczej nie. Ja lece z przesiadka w manchesterze. Niestety bez moto...tylko jako kibic...bez mozliwosci przejechania sie po trasie. Koszt przelotu w obie strony ok 3200 za dwie osoby. Jeszcze nocleg musze jakos ogarnac. Pozostaje juz raczej tylko pole namiotowe. Mysle ze w 10000 za 4 dni powinnismy sie ze wszystkim zmiescic...ale wolalbym sie upewnic.

 Odłóż wyjazd i wystartuj w roku nastepnym amatorskim ManTT z własnym moto 
Powyścigowe są amatorskie wyscigi  jak pamietam to po co byc jako kibic

Wiesz karol210 niektórzy wolą patrzeć na wyścig niż brać w nim osobiście udział. A maniutek jaką maszyną dysponuje żeby brać udział w wyścigu? Tą z awatara?

O odlozeniu to juz nie ma mowy. Juz mam kupione bilety na wyscig i loty...no i za bardzo sie juz najaralem wlasnym moto to kto wie...moze w 2020? a moto...tak mam to z obrazka...jeszcze przynajmniej przez ten sezon.

Takiej lalki szkoda do wyścigu. Jak by nie było rn19 stają się powoli uni. Jak bd ją sprzedawał to możesz się odezwać , choć jak wszystko wypali to na ten sezon szykuję się na zakup, chyba że bd musiał zmienić plany.

Napewno dam znaka na forum. Moto naprawde ogarniete i godne polecenia. Mysle ze nie bedzie problemu ze sprzedaza.

(2019-02-02, 11:54 PM)maniutek napisał(a): Napewno dam znaka na forum. Moto naprawde ogarniete i godne polecenia. Mysle ze nie bedzie problemu ze sprzedaza.

Też coś mi się tak wydaje   .

Szkoda bedzie...lza sie w oku zakreci jak po poprzednich sprzetach jak nowy wlasciciel odjedzie dlatego wpadlem jakis czas temu na pomysl...ze najpierw cos kupie a dopiero moja niunie wystawie. Odpadnie tez szukanie w panice i na szybko drugiego moto...bo to zawsze tak jest...ze jak sie czegos szuka to akurat nie ma..a i o dobre moto ciezko w naszym pieknym kraju

W tej kwestii masz rację . Jak jest drugie moto to jest się czym pocieszyć po sprzedaży.

Jasne...no i szuka sie na spokojnie...mozna jezdzic..zwiedzac..ogladac i wybrzydzac. Jak sie sezon zaczyna to niunka juz czeka w garazu

(2019-02-03, 12:29 AM)maniutek napisał(a): Jasne...no i szuka sie na spokojnie...mozna jezdzic..zwiedzac..ogladac i wybrzydzac. Jak sie sezon zaczyna to niunka juz czeka w garazu

W tej kwestii się zgadzamy   . Przy kupnie nowej sztuki niema takiego ciśnienia i presji jak wiemy , że ktoś na nas w garażu czeka    .

No i wlasnie...nie ta to inna Aby do wiosny ludziska!