Ludzie czy daliście sobie rade z tymi koszami ?
Kupiłem sprężyny i spoko ale zaczynam się denerwować bo ten fachowiec z Warszawy dał 2 tygodnie oczekiwania na ten kosz wiec się wycofałem z tym by u niego robić ten kosz

Lucek mowił że ktoś z Was oddał to do jakieś mechaniorów od dwumas,
u mnie w Małopolsce puki co dostałem odmowę podjęcia się zabiegu na koszu ku mojemu zdziwieniu bo Lucek mowił że to jest łątwiejsze niż regeneracja dwumasu.

Mam plan sam to ogarnąć ale musze mieć kontakt z kimś kto regenerował kosz.

Zatem proszę o info kto już się tego dorobił.

No właśnie też ze względu na te dwa tyg i ja do niego nie wysłałem a byłem już w trakcie pakowania kosza do wysyłki. Ale ojciec mojej Kobiety mówi żebym jechał najpierw zapytać u tych kolesi co regenerują dwumasy. Wziął tel i dzwonił do nich i pyta co i jak. Mówią, że zrobią i cena od 200 do 600. A to był piątek. Pojechałem i na miejscu wycenili mi na 550. Ale mówię, że więcej niż 500 nie dam. W końcu to tylko sprężyny i jak by nie patrzyć to i tak od chuja kasy bo nic innego z tym nie robią. Moje sprężyny miały luz tak 2mm. Zrobili na poniedziałek. Zmontowałem to i chodzi. Nie rzęzi, ale delikatnie, delikatnie nie którzy tego nie słyszą) sobie szumi. Zdj z ceną to już z nowymi sprężynami.

Baca czyli oni przewiercili te 3 nity, założyli nowe sprężyny i wprowadzili nowe wiązanie w postaci tego nitu lub spawu na 3 śrubach. Mam tylko pytanie czy to są nity czy spawy bo chce chyba to sam zrobić ze spawów.

Dzisiaj pojeżdżę i zobacze co moge wykombinować jeszcze w Krakowie.

Jesli to opatentuje to będziemy mogli sami sobie to naprawiać za grosze a nie za takie kwoty.

P.S. sprężyny nieprawdopodobne by szumiały ale to moj punkt widzenia że to bardziej łożysko.

gdyby to było takie proste to każdy by kosz sprzęgłowy sobie na prawił.

MaV akurat twojego kosza nie ruszałem nawet z pudełka i cały czas obserwuje twoje miganie się od tematu.

MaV masz tyle zepsutych koszy , sam rozbierz jeden i zobacz , a później wyrazisz opinię na ten temat .

akurat na chwile obecna nie mam żadnego rozklekotanego


A jeżeli chodzi o rozbieranie kosza, to ludzie potem dzwonią ze im całym motocyklem trzęsie bo tak go specjalisci poskladali, jak Ci sie udało to sie Ciesz.

Obserwujesz miganie od tematu..... hahahahahah.
To jest tylko moja dobra wola ze chce go od Ciebie go odebrać

Tak to nowe nity metalowe i zaciskane na prasie. Raczej nie polecał bym spawania. Może nie to,że szumi a delikatnie je słychać. Ale rzężenia nie ma. Co to łożysk to igiełkowe na kosz . Kulkowe na docisk kupiłem nowe w serwisie za chyba 176pln. Do tego dołożyłem nowe sprężyny EBC dociskowe. Ogólnie jestem zadowolony i zobaczymy ile to wytrzyma.

mad666, dobry pomysł z tym naprawianiem samemu. Ja tam wszystko sobie sam robię. Co prawda to mój brat jest mechanikiem to może coś podpowiedzieć czasami....

Możesz powiedzieć jak się to objawia (mamy te same moto)?
Ja dzisiaj śmigałem swoją i na razie to chyba nic nie słyszę. Docisnąłem ostro do odcinki i jakoś nic nie słyszę. Sprzęgło się nie ślizga to nie wiem czym się przejmować...
Jakbyś chciał coś spawać to brat w firmie ma różne spawarki a ostatnio jego szef zakupił nawet jakiegoś pożądnego TIG-a. Oczywiście brat też dobrze spawa czym popadnie. TIG-em to możesz wszystko tylko jak się rozgrzeje to może się rozhartować więc może rzeczywiście lepiej tymi nitami...

Daj znać jakbyś miał jakieś problemy to chętnie Ci pomogę.

Tak w ogóle do dzięki za pomoc z tą szybą (kupuje PUIG-a).

Jeszcze myślę sobie kupić wyświetlacz biegów tylko nie wiem co by było lepsze, jaki rozmiar itp. (kolor to będę chyba chciał taki jak wyświetlacz czyli niebieski, chociaż słyszałem, że lepszy czerwony bo lepiej widać...)

Pzdr.
Waldek

Waldi polecam za wyświtlacz to co mam: GiPro X mam czerwony bo bardzo charakterystycznie jest widziany na kokpicie i wyróżnia się, niby niebieski bardziej pasuje do koloru licznika ale Twoj wybór.

Waldi jeśli chodzi o kosz to nie objawia się w jeździe, nie mam zadnych problemów
jest tylko sprawa że jak odpale motorka i stoi sobie na luzie to po minucie podczas rozgrzewania zaczyna hałasować kosz - rzęzi (sprężyny), jak naciśniesz wtedy sprzęgło to nastaje cisza i znowu jak puścisz klamke sprzęgła to rzęzi i tylko o to mi chodzi.

Dzisiaj pojeździłem po Krakowie i zobaczymy: mam 3 wykonawców któzy określą swoje możliwości w Poniedziałek.
Zaspawać sam mogę z tym nie ma najmniejszego problemu tylko wole to zrobić za pomocą profesjonalnego nowego nita niż smarowania spawarką po koszu.

Rozumiem na tę chwilę tez że te 3 nity pracują na ścinanie a nie rozciąganie odlewu aluminiowego od koła zębatego ze sprężynami: jeśli jest inaczej to mnie poprawcie !

baca to wymieniali ci sprezyny,i nity potem na prasie,jak te nity solidne,nielataja juz te sprezyny.niema wibracij silnik na wolnych,czy ogólnie lepiej po regeneracij ,niz przed,
od czego to jest zalezne cena naprawy,tez bym zaryzykował i zrobił podaj namiary na kolesia zapytam.wiem ze szrama to robi.
masz gwarancje na kosz ,ile jej nowy kosz w asso 2900zł nawet gdyby regenerowany wytrzymał 10tysi to i tak warto
jak oceniesz sama naprawe
jak te nity solidne,i sprezyny,czy oni maja je czy sam kupujesz.... i dajesz im........

Ogólnie nity wyglądają na solidne. Koszt 500PLN wydaje mi się grubo za duży bo z tego co widać wymienione są tylko sprężyny które aż tak drogie chyba nie są???? Jak odebrałem kosz to sprężyny żadnego luzu nie miały a teraz to trzeba było by rozebrać i zobaczyć. co do gwarancji to nie wiesz jak to w pl działa? Ja ogólnie jeżdżę agresywnie. Postrzelałem trochę klamką i słychać to sprzęgło. Wcześniej rzęziło dość mocno. Teraz jest o wiele lepiej, ale jednak słychać. Mam porównanie do Lucia222 12stki. U niego sprzęgła nie słychać kompletnie w ogóle i to mnie dziwi bo on kupił ten motor, zrobił ileś tam km i nic kompletnie nie słychać. Czy klamka wciśnięta czy puszczona nie ma żadnych zmian. A sprzęgło widać przez korek, że seria. U mnie puścisz na neutralu klamkę i słychać...

Czy regenerował bym drugi raz? Chyba szukał bym antychopinga.

kurde no to tym bardziej zadziwiające jak u Lucka takie rzeczy i magia.

Mnie najbardziej interesuje jaką twardość mają sprężyny orginalne? oraz czy w orginale wszystkie sprężyny mają taką samą twardość? Bo jak wiadomo od jakości sprężyn oraz od ich twardości zależy jak będą odbierać drgania kosza sprzęgłowego oraz szarpnięcia przy zmianie biegu. Przy regeneracji kosza sprzęgłowego dobrze jest wymienić łożysko igiełkowe. W kawasaki przy wymianie łożyska igiełkowego wymieniałem też tulejkę od łożyska igiełkowego gdyż one też się zużywają i wskazana jest wymiana, nie wiem jak jest zbudowane sprzęgło w R1 ale myślę że podobnie. Co do nitów to należy je zabić na prasie a nie spawać bo ze spawami to różnie może być przy tych obrotach.

oryginalne są mega grube i twarde ale krótkie, mieszczą się w gniazdach i z biegiem czasu te grube sprężyny przy pracy ulegają odkształceniu przy ściskaniu i stąd pojawia się owe rzężenie.

Te EBC są dłuższe od gniazda dwukrotnie co czyni je po wciśnięciu w te gniazda bardzo "rozporowymi", i już na oko są zrobione z o wiele cieńszego materiału.

No ale czy orginalne sprężyny mają taką samą twardość czy np 2 po przekątnej mają większą? tego nie wiemy, a przecież wszystko zależy od twardości sprężyny i jej długości przez to sportowe sprężyny są tak dobierane aby wytrzymały dłużej przy jeździe na torze. Możesz założyć sprężyny EBC ale czy one spełnią swoje zadanie, na to Ci nie odpowiem, sam musisz zdecydować. Ciekawe czy Ci co regenerują sprzęgła wiedzą jaką twardość powinna mieć sprężyna czy od tak sobie to robią ? No i czy wyważają kosz sprzęgłowy po regeneracji?

Ogólnie pytałem kolesia czy da twardsze sprężyny do kosza to powiedział, że będą taiej samej twardości albo bardzo zbliżonej. Nie może dać twardszych bo za bardzo będą żłobiły swoje gniazda. Ja ebc kupiłem do docisku tak żeby po prostu były nowe.

baca daj namiar kto ci robił to sprzegło
wiem ze szrama to robi 600
a jak kupisz antyhoping to kosz musi byc,czy jest zbedny,jak to jest

Antychoping trzeba było by dorwać z koszem. Bo nie które montuje się w oryginalny kosz. Ja nie mam pojęcia czy gość bawi się w wysyłki i jak bedzie z ceną. Numer do kolesia to 601-257-334

no dobra: zrobione
jak ktoś chce to temat załatwiam za 280 zł w trybie 2 dni