Kombi Dainesa chyba jakiś stary model ale w dobrym stanie. Dwuczęściowy.
Pytanie brzmi co to za model i ile mozna dac za taki kombiak dość mało używany....
   

   

Stary model to napewno nie jest gdyż posiada tytanowe ochraniacze na barkach. Myślę że cena 1200zl będzie dobrą ceną za używany nie zniszczony kombinezon

Dokładnie, stary nie jest i myślę że jest więcej wart niż podał RobakR1. Widząc ceny z allegro to za zadbane, używane kombi można wołać nawet 1800zł.
Pytanie tylko jaki tam jest rozmiar, bo jak chodliwy tj. 48-52 to w/w cena bedzie ok, ale jak jakiś duuuży lub mały np. 46 to cena idzie w dół.

Artur, a to Ty będziesz kupował, czy sprzedajesz?

Rozmiar to 50. Chcę go sobie wziąć. Dzisiaj wziałem na razie nie kupując przejechałem sie w nim 50km. Nigdy nie miałem kombiaka na sporta i skórzanego... Tak jakoś mnie w barkach ciśnie jak go zakładam. Kolega mówił że niby leży dobrze...? Zimą wołał za niego 1200zł razem ze ślizgami. Myśle ze wynegocjuje jeszcze trochę cene...

Co mnie w nim dziwi to to że poda garbem, na plecach nie ma żadnej ochrony... i nie da sie nic tam wsadzić

Mam trochę czasu na zastanowienie się bo kolega co go sprzedaje, siedzi teraz w Belgii...

Jak to tylko na plecach sam żółw. Na 100% masz ochraniacze barków(nie mówię tu o tych tytanowych wstawkach), na łokciach, a w spodniach na kolana i piszczele. Tam są twarde ochraniacze. Do tego dochodzą jeszcze takie miękkie w różnych miejscach, ale to nie zawsze. Za 1200zł to bardzo dobra cena.

Jak nie jeździłeś w kombiaku, to po założeniu nie zdziw się jak zaczniesz jeszcze szybciej jeździć Ja tak mam jak zakładałam kombi

To jest model Gran premio z chyba 2009 albo 2010 roku, wtedy kosztował koło 4 tys i była to gorna połka, sa jeszcze jednoczesciowki na alledrogo za 2,4tys, jesli jest w tak dobrym stanie to
1200 jest b.dobra cena za niego, w tamtych latach była seria D-tec ktora niestey nie miała nawet kieszeni na ochraniacz plecow, wiec pozostaje tylko żółw, sam mam dainesa z tego czasu..

http://allegro.pl/dainese-gran-premio-pr...85355.html

Jak za 1200zł to ja go pobiore
Koczis-Świete słowa jak pierwszy raz w kombi wskoczyłem patrze a tu już licznik na czerwone pole wskakuje hehehe

Koczis: ja jezdzilem w kombi ale w tekstylnym wielkich ograniczeń z powodu kombiaka nie mialem, a raczej ograniczenia które mna kierują są innej natury. Skore chce kupić ze względu na jazdę po torze, no i żeby nie bac sie wyciągać kolana i je niechcący porysowac Chce poćwiczyć technikę jazdy i nie chce żeby ograniczal mnie zly kombinezon. Zresztą mój stary tekstylny kombiak jest trochę poszarpany
hmmm no i dziwnie bo w tekstylnym bylo gdzie chować fajki, portwel, telefon itp. a tutaj są tylko dwie wewnętrzne kieszenie...
tak jak mówisz ten kombiak ma dużo ochraniaczy i tylko brakuje na kregoslup. Tak sobie myślę czy nie doszyc przynajmniej tej "gąbki" z mojego tekstylnego...? Chyba ze zostaje kupić zowią...

musze jeszcze w nim pojeździć i pewnie przekonam sie do tego kombi. Pewnie dziwnie sie w nim czuje bo nigdy skórzanego nie mialem...

Dzieki chlopaki za dobre rady i rozwiklanie mojej niewiedzy na temat tego kombiaka.

Ciesz sie ze w ogole masz jakas kieszen ja mam jednoczesciowy perforowany i zadnej kieszeni nie mam

Telefon i portfel wsadzę w kombi a fajki zmieszczą sie pod siedzenie pod siedzeniem nawet smar do lancucha nie wchodzi do dupy trochę to jest zrobione... Tankbag mam ale taki większy niż to co marider masz na mysli. Moze kiedyś kupie taki mamy, a najlepiej cos na siedzenoe bo nie lubię mieć nic na baku bądź na plecach.

hmmm a co myslicie o tym moim pomysle doszycia tej gabkowej oslony placów z innego kombiaka do tego skórzanego?

coś takiego sobie ogarnij pod ten kombi - http://olx.pl/oferta/ochraniacz-plecow-d...83b1bdb6b0

Gabke sobie daruj ale mozna pokombinowac z doszyciem kieszeni i wrzucic jakis lepszy protektor plecow jesli nie chcesz zołwia

Wlasnie o takie cos mi chodzi jakiś protektor/"gabka". Zolwie są zajebiste ale nie lubię byc mocno poobczepiany jeśli chodzi o mnie i tak samo o moto, wole czuc sie swobodnie. "zalozyc i jechac", a nie zakladac, zakladac...

---

Kompromisów w sprawie bezpieczenstwa nie ma ale to jednak swego rodzaju kompromis, zeby bylo jak najbezpieczniej i dość wygodnie...

RobakR1 napisał(a):Stary model to napewno nie jest gdyż posiada tytanowe ochraniacze na barkach.

Tym bym się nie sugerował. Tytan został odkryty w 1791 roku - ten kombinezon może mieć nawet 200 lat.

Ale Dainese od niedawna wprowadziła te protektory tytanowe na barkach.

Są smary do łańcucha Motula w małych puszkach co wchodzą pod siedzenie pasażera

troche off topu na dokumenty to coś takiego mam http://www.ebay.de/itm/DAINESE-Gurteltas...53ff68a8a5

Mnie by takie coś wku*ło To już lepiej sobie doszyć tą kieszeń lub dwie od środka - nawet ostatnia łajza szwalnicza sobie poradzi, a nie trzeba obwieszać się takimi torbami

wkurwiały mnie dokumenty i tele w środkowych kieszeniach torba sprawdza sie super przynajmniej dla mnie

Vader ja mam właśnie taką "nerkę". Sprawdza się idealnie. Dodatkowo mając dobrze dopasowane kombi, nie ma miejsca w środku na telefon, czy portfel, więc wewnętrzne kieszenie odpadają.
Kupiłem za 120zł.